komentarze Bractwa Słowa Bożego
autor: ks. dr Leszek Rasztawicki
Pierwsze czytanie: Hbr 7,25 - 8,6
Autor Listu do Hebrajczyków przedstawia wyższość kapłaństwa Chrystusowego nad kapłaństwem lewickim Starego Przymierza. W Starym Przymierzu była konieczność przechodzenia i dziedziczenia kapłaństwa wskutek nieubłaganego prawa śmierci. Chrystus posiada kapłaństwo nieprzemijające nie tylko na podstawie transcendencji Syna Bożego, ale wypracowane poprzez chwalebne wywyższenie natury ludzkiej poprzez ofiarę Krzyżową, doskonałą i pełną. Pośrednictwo Chrystusa nie kończy się wraz ze śmiercią na Krzyżu, ale ofiara Krzyża trwa wiecznie i ma moc zbawić wszystkich, którzy się do niego zbliżają. Na ziemi była to pokorna modlitwa Sługi, a w niebie jest pełnym mocy wstawiennictwem po prawicy Ojca. To nam wyjaśnia perspektywę ziemsko-niebiańską Eucharystii. Tu na ziemi wyraża pełną miłości służbę, a zarazem ofiarę i cierpienie, a w niebie wywyższenie i radość nieprzemijającą.
Całe sedno wywodu stanowi punkt ofiary jako nieodłącznej od kapłaństwa. Potrzebna była materia i obraz ofiary przedstawianej Bogu. Wszystko to dokonywało się w świątyni zbudowanej rękami ludzkimi. Chrystus zaś wszedł do świątyni, niezbudowanej rękami ludzkimi, lecz wiecznej i trwałej. Ta prawda często nas zaskakuje, kiedy zwykliśmy ograniczać wartość ofiary do Golgoty i śmierci na Krzyżu. Ta ofiara przekracza tylko ziemskie rozumienie Eucharystii, wkraczając w wymiar niebiański.
Psalm responsoryjny: Ps 40, 7-8a. 8b-10. 17
Źródłem refleksji Psalmu 40 jest bogate doświadczenie Psalmisty, który wielokrotnie doznał opieki Boga. Wyznaje, że Prawo Boże zawsze przechowywał w swoim sercu. Stało się Ono mocą do pokonania wielu trudności życiowych. Pragnie zatem głosić i wychwalać Bożą dobroć i Opatrzność wobec wielkiego zgromadzenia. Jednocześnie dalej prosi Boga, aby Jego łaskawość i miłosierdzie zawsze go strzegły przed niebezpieczeństwami. Modlitwa Psalmisty ma skłonić innych do powierzenia swej drogi Panu, który nigdy nas nie opuszcza i ratuje w każdej potrzebie. O, jakże wielkie korzyści płyną dla nas, kiedy tylko pokładamy ufność w Panu i pełnimy Jego świętą wolę!
Ewangelia: Mk 3, 7-12
Jezus kieruje prośbę do uczniów, żeby łódka była dla Niego stale w pogotowiu ze względu na tłum, aby na Niego nie napierano. Nie chodzi tylko, by zapewnić bezpieczeństwo Jezusowi i umożliwić głoszenie nauki. Jezus prosi tych, którzy są już blisko Niego, aby przygotowywali niewielką przestrzeń dla innych, a szczególnie potrzebujących uzdrowienia. Powstaje ta niewielka przestrzeń między Jezusem w łódce (symbol Kościoła), a „napierającym tłumem”. Kościół nie tworzy się z „masy” tłumu, ale z osobistego i indywidualnego spotkania z Jezusem. Uczniowie zarządzają wszystkim, aby pomóc jednostkom z tłumu wejść w przestrzeń przed Jezusa. Uczniowie, jako najbliżsi współpracownicy Jezusa, są szafarzami Jego łaski i miłosierdzia. I nas zaprasza Jezus, byśmy stawali się Jego najbliższymi współpracownikami. Czyni to w tym celu, byśmy innym umożliwiali osobiste spotkanie z Nim. Posyłając na świat uczniów, Jezus mówi: idźcie i nauczajcie (dosł. czyńcie uczniów) wszystkie narody (Mt 28, 19).