am / Poznań (KAI), mz
Po Mszy świętej pogrzebowej w imieniu premier Beaty Szydło głos zabrał Paweł Majewski, pełnomocnik rządu ds. organizacji Światowych Dni Młodzieży, który odczytał list kondolencyjny.
"Żegnamy przede wszystkim wyjątkowego człowieka, który był i pozostanie niekwestionowanym autorytetem dla kilku pokoleń Polaków" – napisała premier Szydło.
Dodała, że odejście o. Jana Góry jest ogromną stratą, zwłaszcza dla młodych, dla których był duchowym ojcem, swoistym przewodnikiem, wskazującym drogi i prostującym ścieżki życia.
"Nagle odszedł człowiek gorącej wiary i wielkiego serca. Charyzmatyczny i niekonwencjonalny, silny, odważny i pełen energii, ale także ciepły i życzliwy wobec każdego, kto zwątpił i stracił nadzieję. Potrafił poruszać tysiące a jednocześnie mówić tak, że każdy z tych tysięcy czuł się wyróżniony. Poruszył też fakt, że jego śmierć nastąpiła podczas Mszy św. To największy symbol jego jakże owocnego życia. Dzisiaj pragniemy wyrazić wdzięczność i złożyć hołd dziękczynienia za ten dar. Dziękujemy za jego obecność, wysiłki i próby, za odważne i nieraz ryzykowne decyzje, które niejednokrotnie podejmował" – napisała premier.
"Drogi Ojcze, jestem przekonana, że na stałe pozostaniesz we wspomnieniach i sercach polskiego narodu" – podkreśliła premier Beata Szydło.