22 czerwca
sobota
Pauliny, Tomasza, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Państwo nie da rady

Ocena: 0
2088
To nie sen, to rzeczywistość. Rząd znów walczy z dopalaczami całym swym jestestwem. I to zaledwie kilka lat po tym, gdy… z dopalaczami wygrał. Bo każdy, kto ma dobrą pamięć, musi pamiętać ten spektakularny sukces premiera Tuska, to zamykanie sklepów na oczach kamer, te pełne przekonania słowa, że rząd nie pozwoli, nie ulegnie, nie podda się. I dziś można by się nawet pośmiać z tego, jak dawaliśmy się nabierać na takie doraźne akcje walki z tym i owym, bo przecież oprócz dopalaczy na liście do zwalczenia natychmiast byli też pedofile – ciekawe, co u nich słychać, zwłaszcza u tych „wykastrowanych”. Byli też jednoręcy bandyci – warto może sprawdzić, co się robi w tych migocących przydrożnych budach z hazardem, skoro nie wolno grać? Zatem byłoby śmiesznie, można by powspominać, gdyby nie fakt, że często chodzi o zdrowie i życie młodych ludzi, co pokazała ostatnia fala zatruć dopalaczami.

Oczywiście, rolą rządu jest walka z bandytami handlującymi śmiercią, pod warunkiem jednak, że chodzi o rozwiązanie problemu, a nie o przypodobanie się wyborcom. Byłoby lepiej, gdyby zamiast prowadzić głośne narady w Komendzie Głównej Policji i organizować histeryczne konferencje zaraz po nich, politycy i odpowiednie służby w ciszy opracowali skuteczny plan walki z różnymi plagami. Słusznie mówi się o potrzebie edukacji i szuka się pomocy w szkole. To odpowiednie miejsce na wychowywanie dzieci i wpajanie im zasad. Bez nich przecież nie uda się wygrać żadnej wojny ze złem. Szkoda tylko, że pomija się przy okazji rolę, jaką mogą odegrać w tej sprawie dwie niezwykle ważne instytucje: Kościół i rodzina. Tak się składa, że bez ich pomocy nie ma mowy o zdrowej i wolnej od nałogów młodzieży. Musi to przyznać każdy roztropny – nawet niewierzący – człowiek.

Jeśli w wychowaniu dziecka zabraknie wzorców moralnych, to nawet opiekuńcza minister Piotrowska nie pomoże. Podważanie autorytetu Kościoła i osłabianie rodziny nie leży w interesie żadnej władzy i żadnego państwa. Potrzebny jest namysł wszystkich środowisk – nie tylko konserwatywnych – jak wykorzystać siłę tych instytucji dla dobra wspólnego. Bo lista zagrożeń jest długa. Dopalacze to tylko jedna z pułapek czyhających na nasze dzieci. Samo państwo, jak widać, sobie nie poradzi.

Dorota Gawryluk
Autorka jest dziennikarką Telewizji Polsat
Idziemy nr 29 (512), 19 lipca 2015 r.



PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 22 czerwca

Sobota, XI Tydzień zwykły
Dzień powszedni
Jezus Chrystus, będąc bogatym, dla was stał się ubogim,
aby was ubóstwem swoim ubogacić.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mt 6, 24-34
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter