Abp Wiktor Skworc tłumaczył w Katowicach, że w ciągu dekad prowadzących od odzyskania niepodległości do skarbca „Ojczyzna” "wielu wrzucało wiele, wielu także „wrzucało” wszystko, bo nasza niepodległość zbudowana jest na ofiarności całych pokoleń, gotowych na poświęcenie życia i mienia dla dobra Ojczyzny" – powiedział. Jego zdaniem, stając na progu nowego 100-lecia należy włączyć się w budowanie przyszłości Polski duchem „ofiarności i ofiary” oraz „służby i bezinteresowności”, które są zaprzeczeniem „reklamowej konsumpcji” i stoją w opozycji do „rozkładającego wszystko praktycznego materializmu”.
Abp Adam Szal zaznaczył w Przemyślu, że jubileusz 100. rocznicy odzyskania wolności to okazja do spojrzenia w przyszłość. – Potrzebna jest nam nie tylko odwaga do walki, potrzebna nam jest odwaga do tego, aby być uczciwym człowiekiem w pracy, w życiu rodzinnym, w szkole; wszędzie tam, gdzie jesteśmy. Nawet świadomość różnych nadużyć, korupcji, czy afer jest wołaniem o to, aby być uczciwym. Aby zjednoczyć swoje siły i by to zjednoczenie naszych sił zmierzających do budowy wspólnej ojczyzny było aktem odwagi, aktem nieraz bardzo heroicznym – mówił metropolita przemyski.
W Szczecinie abp Andrzej Dzięga stwierdził, że "gdy jest wolność i niepodległość, pewnie za mało o niej myślimy i za mało ją chronimy i za mało dziękujemy za nią Bogu". Takie błędy nieraz były popełniane - mówił w homilii hierarcha. - Nie bój się dla Polski pracować, tak jak potrafisz. Jesteś Polsce potrzebny. Daj to, co możesz dodać. Złóż to w Bożych dłoniach. Nie bój się dla Polski cierpieć, bo Boża droga wymaga też trudu i wyrzeczeń, cierpliwości i cierpienia. I przede wszystkim nie bój się kochać - zwrócił się do wiernych arcybiskup.
Modlitwa za Polskę w 100. rocznicę odzyskania niepodległości oraz za Europę w także setną rocznicę zakończenia I wojny światowej trwała na Jasnej Górze. W południe paulini, częstochowianie i pielgrzymi odśpiewali Mazurka Dąbrowskiego. - Wkroczmy w kolejne stulecie Niepodległej z Matką Bożą – zachęcali zakonnicy.
Modlitwę Apelu Jasnogórskiego poprowadzi wieczorem w Kaplicy Matki Bożej abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. Po niej ma się rozpocząć całonocne czuwanie wiernych archidiecezji częstochowskiej, będące także czasem wielkiego błagania o błogosławieństwo dla Polski.
Obchody ekumeniczne
Jubileuszowe obchody w przeddzień 100. rocznicy niepodległości uświetniło także ekumeniczne nabożeństwo sprawowane w kościele św. Trójcy w Warszawie. Wzięli w nim udział członkowie Episkopatu Polski, m.in. abp Stanisław Gądecki, kard. Kazimierz Nycz, abp Grzegorz Ryś i bp Krzysztof Nitkiewicz, a także nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio, przedstawiciele innych denominacji chrześcijańskich i religii, a także licznie zgromadzeni wierni różnych wyznań.
W kazaniu luterański biskup Jerzy Samiec wyraził przekonanie, że w dzisiejszej Polsce bardzo potrzebni są ludzie niosący pokój. „Jubileusz 100-lecia niepodległości powinien nas połączyć, a niestety stał się kolejnym powodem do walki i siania wzajemnej niechęci. Będą też tacy, którzy także nam odmówią prawa do świętowania, podając powody, których nikt z nas nie zaakceptuje. Mniejszości, niestety, często tego doświadczają” - mówił.
Na koniec zaznaczył, że wyznawcy Chrystusa muszą „stanowczo, jasno i wyraźnie głosić Jego naukę i prostować wypowiedzi tych, którzy w Jego imieniu głoszą fałszywą naukę. Głoszenie nienawiści, wykluczanie innych w Imieniu Chrystusa jest głoszeniem fałszywej nauki” - dodał prezes Polskiej Rady Ekumenicznej.
W słowach pozdrowienia w imieniu Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki podziękował Bogu za wkład ludzi wszystkich Kościołów w odzyskanie przed 100 laty niepodległości. - Proszę jednocześnie Boga o miłosierdzie dla naszej Ojczyzny, czyli o ludzi sumienia. O to, byśmy nie tylko na polu ekumenicznym, lecz również na płaszczyźnie społecznej mogli stać się siewcami pokoju – powiedział abp Gądecki.
Na zakończenie wspólnie odśpiewano pieśń "Boże coś Polskę...".