13 kwietnia
niedziela
Przemyslawa, Hermenegildy, Marcina
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Jak dobrze przeżyć Wielki Tydzień?

Ocena: 0
100

Triduum Paschalne nie jest przygotowaniem do świąt, ale faktycznym obchodem Paschy Chrystusa. - mówi ks. dr. Janusz Bartczak, liturgista, w rozmowie z Magdaleną Prokop-Duchnowską

fot. Kacper Włodarczyk

„Należyte przygotowanie do przeżycia Triduum Paschalnego w parafii i rodzinie domaga się odpowiedniej, długofalowej pracy wychowawczej” – pisał ks. Franciszek Blachnicki. Nie da się tego zrobić w trybie last minute?

 

Czy jeden z przestępców ukrzyżowanych obok Jezusa z takiej oferty nie skorzystał? I w drugą stronę: czy apostołowie, mimo trzyletniego przygotowania, nie zawiedli Mistrza w godzinie próby? W obu ocenach jest odrobina prawdy. Wyznanie dobrego łotra świadczy o znajomości Nauczyciela. Może nie tylko o Nim słyszał, że „nic złego nie uczynił” (Łk 23, 41), ale był świadkiem któregoś z uzdrowień, słuchał kazania na górze? Może to wcześniejsze przygotowanie, pomimo upadków po drodze, zaowocowało zwycięstwem w chwili ostatecznego wyboru? A czy apostołowie wszystko przegrali? Ich losy po Zmartwychwstaniu, ich entuzjazm wiary i dynamiczny rozwój Kościoła świadczą, że siane przez Jezusa ziarno zaczęło z czasem przynosić plon. I to jaki obfity! Warto zatem budować na skale – w razie kryzysu jest do Kogo wracać.

 

Jak dobrze wykorzystać ostatnie dni Wielkiego Postu?

Triduum Paschalne nie jest przygotowaniem do świąt, ale faktycznym obchodem Paschy Chrystusa. Zwartym okresem zaczynającym się w Wielki Czwartek Mszą Wieczerzy Pańskiej, a kończącym się w Niedzielę Zmartwychwstania wieczorem. A jednocześnie najbardziej uroczystym w ciągu roku obchodem tajemnicy naszego odkupienia.

Zgodnie z dawnym zwyczajem Kościoła, wspominanym w „Sakramentarzu gelazjańskim” z VII w., Wielki Czwartek jest dniem pojednania grzeszników i przywrócenia ich do wspólnoty. Dobrze byłoby pójść za wskazaniem Jezusa i najpierw pojednać się z bratem, a następnie zbliżyć do ołtarza (por. Mt 5, 24). Przystąpienie do Komunii św. przez jak najwięcej osób sprawi, że Wieczerza Pańska będzie prawdziwym świętem wspólnoty rodzinnej i parafialnej. Nieporozumieniem byłoby spowiadanie się podczas tej Mszy czy nerwowe szukanie księdza, który też chciałby w skupieniu przeżyć najważniejsze święta.

Zwyczajem jest składanie życzeń kapłanom w Wielki Czwartek. Tylko czy celebrowanie Ostatniej Wieczerzy, podczas której Jezus zapowiada swoją mękę, daje przykład pokornej służby, doświadcza zdrady i wie, że za moment będzie pojmany, jest właściwym momentem na serdeczności? Odłóżmy je na rocznicę święceń lub imieniny księdza. Liturgia tego wieczoru kończy się ogołoceniem ołtarza, przeniesieniem Najświętszego Sakramentu do ciemnicy, wszystko przy tępym dźwięku kołatek. Wdzięczność Bogu za Eucharystię i pojednanie we wspólnocie można wyrazić podczas domowej, bardziej uroczystej kolacji. Zakończeniem wieczoru powinno być – wedle słów: „byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie” (Mt 25, 36) – adoracyjne towarzyszenie Jezusowi w ciemnicy. To wstęp do Wielkiego Piątku, który warto rozpocząć jutrznią i godziną czytań. Jeśli nie są sprawowane w kościele, możemy sami sięgnąć do Liturgii godzin, np. w wersji cyfrowej.

Wielki Piątek to dzień, w którym nie celebruje się Mszy św., ale Liturgię Męki Pańskiej. Czasem proponuje się także różne nabożeństwa pasyjne. Ksiądz Blachnicki uważał jednak, że „dobrze przygotowana liturgia Męki Pańskiej, z centralną dla niej adoracją Krzyża, jest na pewno przeżyciem o wiele głębszym niż droga krzyżowa czy gorzkie żale”. Piątkowy wieczór, a nawet noc, to czas adoracji Chrystusa w grobie.

Wielka Sobota, również rozpoczęta brewiarzem, to dzień ciszy, adoracji i przygotowania do Wigilii Paschalnej – najważniejszej liturgii w roku. Niestety, wielu uważa, że najważniejsza jest święconka. Kościoły wypełniają się wtedy ludźmi, którzy przychodzą tu raz w roku i myślą, że właśnie skończył się post… A on kończy się podczas rozpoczętej po zmroku Wigilii Paschalnej, po lekturze cudownych czytań biblijnych i uroczystym „Alleluja!”. Znakiem tej radości jest procesja rezurekcyjna na zakończenie liturgii.

 

Jak skupić się na przeżywaniu Triduum?

Spowiedź – podobnie jak porządki i zakupy – warto „załatwić” przed Wielkim Czwartkiem. Wtedy, mimo pracy zawodowej, będzie można w skupieniu celebrować całe Triduum, wsłuchiwać się w przeszywające treści biblijne i modlitwy Kościoła. Liturgiczną służbę ołtarza, chór i scholę należy zmobilizować do gorliwego przygotowania świętych wydarzeń, tak by uczynić je szczytem całorocznej posługi. Paschalną radość przedłuży codzienna lektura Dziejów Apostolskich, udział w nabożeństwie drogi światła, rozważanie niedzielnych czytań, przygotowanie się do Zesłania Ducha Świętego. Po tak przeżytym Wielkim Poście, Triduum Paschalnym i okresie Zmartwychwstania nie będziemy mogli doczekać się obchodów w przyszłym roku. Jeśli w tych dniach prawdziwie spotkamy się z Chrystusem umęczonym i zmartwychwstałym, to naszym udziałem staną się Jego słowa: „Pokój wam” i „Nie bójcie się”.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka tygodnika „Idziemy”, fotografka, absolwentka dziennikarstwa w Wyższej Szkole Dziennikarstwa im. M. Wańkowicza


magda.prokop@idziemy.com.pl

- Reklama -
- Reklama -

NIEDZIELNY NIEZBĘDNIK DUCHOWY - 13 kwietnia

Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej
+ Czytania liturgiczne (rok C, I): Łk 22, 14 – 23, 56
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego) 
+ Komentarz „Idziemy” - (nie) Daj się zaskoczyć
+ 19. dzień nowenny za Ojczyznę

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter