Czy bić na alarm?

Połowa ankietowanych duchownych zadeklarowała, że doświadczyła jakiejś formy agresji w ostatnim roku. Najczęściej słownej – wyzwisk, gróźb, szyderstw; lub w przestrzeni internetowej. Generalnie kapłani nie zgłaszają takich zdarzeń odpowiednim instytucjom – najczęściej dlatego, że nie są to dość poważne incydenty, ale też z powodu niechęci do formalności. Część badanych stwierdzała, że odczuwa mniejsze poczucie bezpieczeństwa, gdy pojawia się poza parafią w stroju duchownym. Jako główną przyczynę agresji wobec kapłanów ankietowani wskazywali negatywny wizerunek duchowieństwa w mediach, ale też rosnące napięcia polityczne i społeczne oraz osobiste urazy ludzi.

GRUPA RYZYKA

Raport ISKK został opracowany na podstawie prawie tysiąca ankiet przeprowadzonych przez internet wśród księży, z tego ponad 600 kompletnych. Najwięcej odpowiedzi przyszło z archidiecezji katowickiej i warmińskiej oraz diecezji elbląskiej i świdnickiej. Nie wchodząc w przyczyny, ankieta nie dotarła do kapłanów w wielu diecezjach, w tym warszawsko-praskiej i włocławskiej (zero odpowiedzi) i archidiecezji warszawskiej (dwie odpowiedzi). Przedstawiciele ISKK nazywają to „badaniem eksploracyjnym” i deklarują jego kontynuację.