Odpowiedzialność łączy ze światem realnym – tym, którego nie można dowolnie naginać. Wręcz przeciwnie, wymaga on podporządkowania. Jeszcze inny źródłosłów responsabilitas to res-sponsus czyli ‘zaślubić, pokochać rzeczywistość’.
Odpowiadać na oczekiwania. Konkretne miejsce, jakie się zajmuje w świecie, pociąga za sobą określone zachowania. Od ojca lub matki oczekuje się troski o dzieci, od nauczyciela – by nauczał, a od sportowca – by grał fair. Inne zachowania są nieodpowiedzialne, bo nie odpowiadają tożsamości działającego. Nie stosuje się takiej logiki wobec zwierząt lub sprzętów. Zwierzę, gdy nie zachowuje się zgodnie z instynktami, jest chore lub zdziczałe, narzędzie zaś niesłużące, jak powinno – kiepskie i wadliwe.
Ofiarnie udźwignąć trudy życia – bo żyć dobrze wymaga wysiłku. Cierpienie i ból wynikające z tego wysiłku każą zadać pytanie, czy naprawdę wybrane dobro jest na tyle cenne, aby płacić taką cenę. Zwierzę takich rozterek nie ma. Podąża za instynktem lub nie. W świecie zwierzęcym jednostki nieidące za głosem natury zwykle są słabe i wypadają z gry. Zastępują je mocniejsze. Człowiek jako istota rozumna pierwszą walkę musi toczyć sam ze sobą, aby nie schodzić ze ścieżki, którą wskazuje mu sumienie. Dlatego odpowiedzialność łączy się z sumiennością.
Odpowiedzialne działanie nie sprowadza się jednak do zaciskania zębów i permanentnego zmuszania się do wysiłku. Poznane i wybrane dobro fascynuje, przyciąga i daje siłę, aby je zdobywać. Pojawia się miłość do dobra, która pociąga za sobą uczucia. Kocha się rzeczywistość – jako dobry dar i zadanie warte, by je podjąć.
Harmonia tych trzech aspektów – rozumu, woli i serca – stanowi o wielkości człowieka. Przerost rozumowania prowadzi do zawężonego racjonalizmu. Natomiast sama wola staje się ślepa. Serce ze swej strony potrzebuje stałości woli, aby nie zbaczać w miałki sentymentalizm.
W odpowiedzialności człowiek dojrzewa. A to wymaga stałego wzrostu rozumu, woli i serca. Wszystkie te trzy aspekty odnoszą się do rzeczywistości i pozwalają poznawać, gdzie kryje się autentyczne dobro. Dzięki nim dobrowolnie szukamy go w konkretnych wyborach, co owocuje w nawykach kształtujących emocje. Oderwanie od rzeczywistości jest obłędem, ideologią i pobożnym życzeniem.
ks. Stefan Moszoro-Dąbrowski |