26 maja
niedziela
Filipa, Pauliny
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Najwyższa instancja

Ocena: 0
2519
W Starym Testamencie jest ona owocem posłuszeństwa Słowu Bożemu; wynika z wierności zawartemu przymierzu. Polega na trzymaniu się objawionej przez Boga drogi, na której najważniejszym drogowskazem jest Dekalog. Dlatego prorocy głosili, że Bóg oczekuje od ludzi nie formalnego przestrzegania przykazań i obrzędów religijnych, ale prawdziwej sprawiedliwości wobec Niego i bliźnich.

Natomiast w Nowym Testamencie równoważnikiem sprawiedliwości jest wiara. Ona jednoczy człowieka ze sprawiedliwością samego Jezusa. Sprawiedliwość, o jaką tu chodzi, polega na upodobnieniu się człowieka w swoim postępowaniu do samego Boga. Błogosławieństwo to jest zatem wezwaniem – adresowanym zarówno do jednostki, jak i całego Kościoła – do naśladowania Chrystusa. Bo przede wszystkim On sam jest tym, który najbardziej pragnie sprawiedliwości i zarazem jest pierwszym prześladowanym Sprawiedliwym aż po krzyż.

Ostatnie z Ośmiu Błogosławieństw obejmuje tych, którzy pragną sprawiedliwości, walczą o nią i dla niej cierpią. Jeżeli zestawimy wspomniane dwa błogosławieństwa, zauważymy, że nie są one afirmacją szlachetnego, ale biernego ludzkiego pragnienia, lecz trudu zmagania, gotowości cierpienia, a zwłaszcza ofiary z własnego życia. Jeżeli Jezus coś błogosławi, to znaczy, że potwierdza tego sens, daje siłę i umiejętności – w tym wypadku – do wyprawy po sprawiedliwość. Oczywiście, najpierw konieczna jest uczciwa refleksja, czy to „wszystko złe” (Mt 5,11), które kogoś dotyka, jest rzeczywiście z powodu Chrystusa i Jego Ewangelii, czy nie wynika z winy własnej niewiedzy, nieroztropności lub pychy.

Benedykt XVI uczy, że to błogosławieństwo ma profetyczne znaczenie. Jest zapowiedzią przyszłej sytuacji Kościoła wszystkich miejsc i czasów. I rzeczywiście, w każdej epoce dziejów było i trwa prześladowanie dla sprawiedliwości, choć nie zawsze jawne i krwawe.

Od początku ludzkości wciąż żywa jest pokusa „zamiany miejsc” z Bogiem. Jest w człowieku chęć niezależności od woli Stwórcy, przypisywania sobie cech boskich i uznawania tylko siebie. Najgłębszym grzechem i zarazem zagrożeniem jest zarozumiałe przekonanie o samowystarczalności i uzurpacja praw boskich. Dlatego ludzi przypominających o Najwyższej Instancji i posłusznych normom objawionej, Bożej sprawiedliwości spotyka agresja ze strony władców tego świata.

ks. Jan Sawicki
Idziemy nr 38 (419), 22 września 2013 r.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

NIEDZIELNY NIEZBĘDNIK DUCHOWY - 26 maja

VIII Niedziela zwykła
Uroczystość Najświętszej Trójcy
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu,
Bogu, który jest i który był, i który przychodzi.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mt 28, 16-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego) 
+ Komentarz Idziemy - Pasjonująca tajemnica



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter