W obszernej, ocieplanej drewnianej stajence obok gipsowych postaci Świętej Rodziny w tym roku znalazły się osiołki, kozy i owieczki. Zwierzęta pochodzą z pobliskiego ogrodu zoologicznego.
Biskup warszawsko-praski przypomniał, że tradycja budowania szopek sięga czasów św. Franciszka z Asyżu. – U podstaw tego pomysłu leżały słowa proroka Izajasza, który pisał, że „wół rozpoznaje swojego Pana, a osioł żłób swojego właściciela” – powiedział abp Hoser.
Zwrócił przy tym uwagę, że w przeciwieństwie do zwierząt, wielu ludzi nie potrafi dziś rozpoznać Tego, który przychodzi do nas w tajemnicy chleba i osobie drugiego człowieka.
Ordynariusz warszawsko-praski życzył wszystkim dobrego przygotowania się do świąt Narodzenia Pańskiego. – Niech będzie to dla nas czas prawdziwej, Bożej radości, którą będziemy dzielić z całym stworzeniem – powiedział.
Wokół katedry odbywa się także przedświąteczny kiermasz i degustacja potraw wigilijnych. Z kolei miłośnicy muzyki w świątyni mogli wysłuchać koncertu kolęd w wykonaniu Orkiestry Pawła Kosa-Nowickiego.
Organizatorem całego przedsięwzięcia był Urząd Dzielnicy Praga-Północ.
GALERIA
.jpg&w=624&h=543 "Dramat zawierzenia. Jak święci ratują nas przed jałowością życia?")
