29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Opór i łaska

Ocena: 0
2132

– Każdy z nas doświadcza w swoim sercu powstrzymywania się wobec łaski: trzeba je znaleźć i prosić Boga o pomoc, uznając siebie za grzeszników – powiedział Franciszek podczas porannej Eucharystii w Domu św. Marty.

Papież przestrzegł przed „zachowawczością duchową” ludzi mówiących, że wszystko się zmieni, by następnie niczego nie zmieniać.

Franciszek wyszedł od słów kolekty dzisiejszej Mszy świętej: „Niech Twoje miłosierdzie przyśpieszy zbawienie, które powstrzymują nasze grzechy”. Wyróżnił różne typy oporów. Wskazał, że istnieją opory otwarte, które rodzą się z dobrej woli, jak w przypadku Szawła, który przeciwstawiał się łasce, będąc przekonanym, że pełni wolę Boga. Sam Jezus powiedział mu, aby się zatrzymał, a Szaweł nawrócił się pod murami Damaszku. Papież zaznaczył, że opory otwarte są zdrowe, w tym sensie, że są otwarte na łaskę nawrócenia, bowiem wszyscy jesteśmy grzesznikami.

Następnie papież wskazał na opory ukryte, bardziej niebezpieczne. Podkreślił, że każdy z nas ma swój styl ukrytego oporu przed łaską. Ale trzeba go znaleźć i postawić przed Panem, aby On nas oczyścił. O te opory i sprzeciwianie się Duchowi Świętemu Szczepan oskarżał uczonych w Prawie (Dz 6,8-7,53), co spowodowało jego śmierć. Franciszek zaznaczył, że owe ukryte opory mają powstrzymać proces nawrócenia, a siane są przez diabła. Jest to przeciwstawianie się bierne, ukryte, aby Pan nie mógł prowadzić nas naprzód.

Następnie papież mówił o trzech typach oporów ukrytych. Pierwsze to opory pustych słów. Ilustrują je słowa dzisiejszej Ewangelii (Mt 7,21.24-27): „Nie każdy, który Mi mówi: «Panie, Panie», wejdzie do królestwa niebieskiego”. Podobnie jak to jest w przypowieści o dwóch synach posłanych do winnicy: jeden z nich mówi: „nie pójdę”, ale potem idzie, a drugi mówi: „pójdę”, ale nie idzie. Franciszek określił taką postawę mianem „zachowawczości duchowej”, oporów pustosłowia.

Kolejny typ oporu wskazany przez papieża to słowa usprawiedliwiające. Słychać je od ludzi, którzy się stale usprawiedliwiają, zawsze znajdują powód, by przeciwstawiać się Bożej łasce. Franciszek zaznaczył, że chrześcijanin nie potrzebuje usprawiedliwiania się, bo jest usprawiedliwiony przez Słowo Boże. – W takim wypadku chodzi o próby usprawiedliwiania swojego stanowiska, aby nie iść za tym, co wskazuje mi Pan – powiedział papież.

Wreszcie Franciszek wskazał na przeciwstawianie się za pomocą słów oskarżycielskich, kiedy oskarżamy innych, aby nie spojrzeć na siebie, nie dostrzec potrzeby własnego nawrócenia, przeciwstawiając się łasce, jak to ukazuje przypowieść o faryzeuszu i celniku.

Papież zaznaczył, że opory nie są podobne do Linii Maginota czy innych linii obronnych, ale kryją się w naszym sercu. Podkreślił, że opory są także dobrym znakiem, wskazując, że działa w nas Bóg. Musimy zatem obalić opory, aby łaska mogła iść naprzód, aby Pan prowadził nas naprzód. Jednocześnie Franciszek nie krył, że na drodze, którą prowadzi nas Bóg, zawsze pojawiają się krzyże. Mamy zatem do czynienia z oporem wobec krzyża, ale Pan prowadzi nas ku odkupieniu. Zatem kiedy pojawiają się opory, nie trzeba się lękać, ale prosić Boga o pomoc, abyśmy uznali siebie za grzeszników.

– Powiem wam, nie bójcie się, gdy każdy z was, każdy z nas odkrywa, że w jego sercu są opory. Ale trzeba to jasno powiedzieć Panu: "Spójrz, Panie, staram się to ukryć, by nie pozwolić na wejście Twego słowa". Wypowiedzenie tego bardzo pięknego słowa: "Panie, z wielką siłą, pomóż mi. Niech Twoja łaska przezwycięży opory grzechu". Opory są zawsze wynikiem grzechu pierworodnego, który nosimy w sobie. Czy to straszne, że mamy opory? Nie, to piękne! Złą rzeczą jest, by brać je jako obronę wobec łaski Pana. Pojawianie się oporów jest normalne; to stwierdzenie: "Jestem grzesznikiem, pomóż mi Panie!". Poprzez tę refleksję przygotujmy się na tegoroczne Boże Narodzenie – zakończył swoją homilię papież.

Podczas dzisiejszej Mszy Franciszek przypomniał, że przed stu laty, 1 grudnia 1916 r., został zamordowany w Algierii bł. Karol de Foucauld. – Był człowiekiem, który przezwyciężył wiele przeciwności i dał świadectwo, które dobrze przysłużyło się Kościołowi. Prośmy, aby nas pobłogosławił z nieba i pomógł nam podążać drogami ubóstwa, kontemplacji oraz służby ubogim – powiedział papież o francuskim pustelniku.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter