Któż nie marzy o porządku w domu! Najlepiej, żeby „zrobił się sam”. Mam tu jednak kilka podpowiedzi, co zrobić, żeby móc z przyjemnością wracać do czystego, przytulnego domu.
fot. Freepik
W domowy porządek najlepiej zaangażować całą rodzinę. Podział zadań, jasny przekaz, do kogo co ma należeć. Kluczowa sprawa to systematyczność. Pewna osoba, przez wiele lat zajmująca się domem, mawiała: „Jeśli utrzymujemy porządek każdego dnia, zaoszczędzimy sobie wielkiego sprzątania tuż przed świętami”. Może to zabrzmi dość nierealnie, ale nie zostawiajmy sprzątania na sobotnie przedpołudnie lub, co gorsza, również i popołudnie. Jest to czas na pielęgnowanie rodzinnych pasji, które dadzą nam trochę wytchnienia.
Jak dobrze sprzątać? Do tego potrzeba przede wszystkim czasu i chęci! Warto mieć przygotowany i zadbany zestaw do sprzątania. Marzeniem jest posiadanie specjalnego pokoiku gospodarczego, o którym będzie kilka słów w kolejnym artykule. Aby sprzątanie było miłe i sprawne, warto przemyśleć kolejne kroki. Wywietrzyć pomieszczenia, pościelić łóżka (poranne ścielenie łóżek przez każdego z członków rodziny może być wspaniałym wyzwaniem, polem zabawnej edukacji), uporządkować porozrzucane rzeczy. Warto uwrażliwiać członków rodziny, że w porządku wszystko łatwo znaleźć. Dobrze jest zacząć od odkurzenia podłogi, potem przetrzeć kurz (z drewnianych mebli suchą ściereczką z mikrofibry – oj, jakże drewno nie lubi wody! – z innych powierzchni można zetrzeć ściereczką lekko wilgotną).
Łazienka jest wizytówką naszego domu. Warto utrzymywać ją w porządku codziennie, a dwa razy w tygodniu zastosować specjalny produkt do sprzątania łazienki i pozostawić go, aby mógł wejść w reakcję z brudem. Następnie użyć gąbki z szorstką, lecz nierysującą fibrą. Czy wiedzą Państwo, że istnieje ponad dwadzieścia sztuczek czyszczenia octem? W ramach wstępu mogę powiedzieć, że po zmieszaniu z wodą można go używać do usuwania rdzy z nożyczek, usuwania nieprzyjemnych zapachów z dywanów, czyszczenia kranów i luster, dezynfekcji koszy na śmieci, usuwania plam z kamienia i zapachu stęchlizny, polerowania srebra… Z pewnością ocet jeszcze nie raz zagości w moich artykułach. Tymczasem zapraszam do tańca z odkurzaczem bezprzewodowym, współczesną miotłą.