Nowy duchowy zwierzchnik ponad miliarda katolików na całym świecie urodził się 17 grudnia 1936 r. w Buenos Aires i z tym miastem był dotychczas związany. Pochodzi z wielodzietnej rodziny imigrantów włoskich. Zanim w wieku 33 lat przyjął święcenia kapłańskie w Towarzystwie Jezusowym, ukończył studia chemiczne na stołecznym uniwersytecie. Kontynuował następnie studia na uczelniach w swoim kraju i w Hiszpanii, a po powrocie do ojczyzny był m.in. prowincjałem jezuitów argentyńskich (1973-1980). Wykładał również na wydziałach teologicznych i w kolegiach jezuickich w Argentynie.
Już wówczas o. Bergoglio dał się poznać jako gorliwy pasterz, otwarty na sprawy współczesnego Kościoła i świata, wierny tradycyjnemu nauczaniu katolickiemu. Jak wielu innych duchownych Ameryki Łacińskiej, zarówno zwykłych księży, jak i biskupów, angażował się w sprawy publiczne i w walkę z nierównościami społecznymi, odrzucał jednak stanowczo polityczne, a tym bardziej marksistowskie ukierunkowanie tych działań. Nigdy nie związał się z teologią wyzwolenia, co więcej – stanowczo jej się sprzeciwiał.
Biskupem pomocniczym archidiecezji stołecznej mianował go Jan Paweł II w 1992 r. 5 lat później został arcybiskupem koadiutorem stolicy, a 28 lutego 1998 r. objął w niej rządy jako jej nowy arcybiskup metropolita. Na konsystorzu 21 lutego 2001 r. został włączony do Kolegium Kardynalskiego.
Jako metropolita stolicy rozwinął i rozszerzył swą działalność na rzecz ubogich i wykluczonych. Opuścił pałac arcybiskupi i zamieszkał w zwykłym domu parafialnym, poruszał się po wielkiej aglomeracji środkami komunikacji miejskiej, często odwiedzał najuboższych w odległych dzielnicach miasta, przy czym nie ograniczał tych działań tylko do spraw materialnych, ale zawsze szedł z sakramentami, odprawiał Msze Święte, słuchał spowiedzi itp.
Jednocześnie umiał wykorzystać swą wysoką pozycję społeczną do upominania się o najbardziej poszkodowanych i do głośnego nazywania najpoważniejszych problemów społecznych i moralnych. Spowodowało to trwały stan napięcia między nim (i resztą biskupów) a rządem. Kardynał Bergoglio był również stanowczym przeciwnikiem wyświęcania kobiet i zniesienia celibatu, zarazem zaś zwolennikiem szeroko rozumianej kolegialności w Kościele. Uważał, że nadmierna klerykalizacja i centralizacja władzy odstrasza świeckich i przyczynia się do słabnięcia wiary.
Po wyborze na papieża postanowił zachować zasadniczo swój wcześniejszy herb oraz zawołanie biskupie „Spojrzał z miłosierdziem i wybrał”. Herb papieski przedstawia się następująco: na niebieskim tle umieszczono symbole godności papieskiej, takie same jak miało to miejsce w przypadku Benedykta XVI (mitra umieszczona między skrzyżowanymi kluczami złotym i srebrnym, związanymi czerwonym sznurem).
Na górze umieszczono symbol zakonu, z którego pochodzi nowy papież – Towarzystwa Jezusowego. Na tle jaśniejącego słońca widnieją litery IHS, czyli monogram Chrystusa. Nad literą H wznosi się krzyż, poniżej niej trzy czarne gwoździe. Na dole znajduje się gwiazda i kwiat nardu. Gwiazda, według starożytnej tradycji heraldycznej, symbolizuje Maryję Pannę, Matkę Chrystusa i Kościoła, podczas gdy kwiat nardu wskazuje św. Józefa, patrona Kościoła powszechnego. W tradycji ikonograficznej krajów języka hiszpańskiego z gałązką nardu w ręku przedstawiany jest św. Józef. W ten sposób papież Franciszek chciał podkreślić swoje nabożeństwo do Matki Bożej i św. Józefa.
Motto papieża Franciszka zaczerpnięte jest z homilii św. Bedy Czcigodnego (Homilia 21; CCL 122, 149-151), który komentując ewangeliczny epizod powołania św. Mateusza, pisze: „Jezus zobaczył celnika, a ponieważ było to spojrzenie zmiłowania i wyboru, rzekł do niego: «Pójdź za Mną»”. Homilia ta ma szczególne znacznie w życiu duchowym obecnego Następcy św. Piotra. W święto św. Mateusza Jorge Mario Bergoglio, w wieku 17 lat, po spowiedzi odczuł, że dotknięte zostało jego serce i doświadczył zstąpienia Bożego miłosierdzia, które wzywało go do podjęcia życia zakonnego, na wzór św. Ignacego Loyoli. Kiedy został biskupem, postanowił, że słowa św. Bedy staną się jego zawołaniem biskupim.
![]() |