2 kwietnia
środa
Wladyslawa, Franciszka, Teodozji
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Argentyńska kaplica

Ocena: 0
2595
Kiedy z powodu Papieża Franciszka wszyscy szukają wiadomości o Argentynie, parafia Ofiarowania Pańskiego na Ursynowie z Argentyną jest związana już od dawna. A w Kaplicy Matki Bożej Argentyńskiej wierni modlą się nie tylko z okazji wyboru nowego papieża. – To tym większa radość dla parafian i duszpasterzy. Ale kult Matki Bożej z Luj?n cały czas jest żywy – podkreśla ks. proboszcz Edward Nowakowski.

Początki tej niezwykłej więzi z ojczyzną Papieża Franciszka sięgają 1983 r., kiedy kardynał Józef Glemp podczas wizyty u argentyńskiej Polonii otrzymał w darze małą kamienną figurkę, kopię słynnej figury Matki Bożej z Luj?n, powszechnie czczonej w Argentynie. Ofiarował ją powstającej wówczas na Ursynowie nowej parafii. – Później, kiedy nas odwiedzał, zawsze był nią żywo zainteresowany, pytał o jej kult – opowiada proboszcz. W 2000 r. w porozumieniu z ambasadorem Argentyny postanowiono utworzyć w kościele kaplicę pod wezwaniem Matki Bożej z Luj?n. Dzięki argentyńskiemu ofiarodawcy Ricardo Fernandezowi Nunezowi można było w niej ustawić naturalnej wielkości figurę. Na uroczystości jej intronizacji był ówczesny minister spraw zagranicznych Argentyny i były prezydent (w latach 1983-1989) tego kraju Raul Alfonsin.

Relacje z Argentyną są stałe i żywe. – Czasem odwiedza nas Polonia albo Argentyńczycy przyjeżdżający do Polski. Są pozytywnie zaskoczeni, że mamy całą kaplicę poświeconą „ich” Matce Bożej – mówi ks. Nowakowski. – My też wybraliśmy się do Luj?n z pielgrzymką parafialną.

Szczególna modlitwa przed figurą ma miejsce w każdą pierwszą sobotę miesiąca. Sprawowana jest wtedy Msza Święta połączona z nowenną do Matki Bożej z Luj?n w intencji osób chorych na nowotwory i ich rodzin.

Historia figury sięga 1630 r. Wtedy to pewien mieszkaniec Argentyny zapragnął wybudować kapliczkę ku czci Matki Bożej Niepokalanego Poczęcia. Poprosił więc swojego przyjaciela z Brazylii, żeby przesłał mu figurkę Matki Bożej. Podczas transportu przewoźnicy zatrzymali się na nocleg nad rzeką Luj?n. Gdy mieli kontynuować podróż, ich woły za nic nie chciały ruszyć z miejsca. Lecz gdy zdjęto z nich figurkę, ruszyły bez problemu. Odczytano to jako znak, że Matka Boża pragnie pozostać w tym właśnie miejscu. Wybudowano kaplicę, w której coraz więcej ludzi modliło się i otrzymywało łaski za wstawiennictwem Matki Bożej Niepokalanego Poczęcia. Obecnie znajduje się tam potężna bazylika, którą co roku nawiedza ponad 5 milionów pielgrzymów.

Hanna Dębska
fot. Hanna Dębska/Idziemy

Idziemy nr 12 (393), 24 marca 2013 r.



PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 2 kwietnia

Środa, IV Tydzień Wielkiego Postu
+ Czytania liturgiczne (rok C, I): J 5, 17-30
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ 8. dzień nowenny za Ojczyznę


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter