Wspólnota Sant'Egidio: pamiętajmy o osobach starszych

Wspólnota prosi, aby w okresie letnich upałów zwracać szczególną uwagę na osoby starsze i chore, które mijamy na ulicach, sąsiadów, zwłaszcza tych, którzy mieszkają samotnie.

Poświęćmy im chwilę i zapukajmy do drzwi lub zatelefonujmy, aby sprawdzić, jak się ktoś czuje i czy nie potrzebuje pomocy

- zachęca Sant’Egidio. Podkreśla, że „uważność może uratować komuś życie".

W czasie wakacji nie warto robić sobie urlopu od solidarności. Nie możemy pozwolić, by upał, samotność i izolacja stawały się cichym zabójcą seniorów, tak doświadczonych już z powodu pandemii koronawirusa, która dobitnie pokazała jak kruche i wrażliwe są osoby starsze

- apeluje Wspólnota Sant’Egidio.

Przypomina również o apelu przeciwko „selektywnej opiece medycznej i zbytniej instytucjonalizacji opieki nad osobami starszymi".

Powstał on w obliczu zagrożenia, jakie dla osób starszych stanowi koronawirus, a także w związku z masowymi zgonami w domach opieki społecznej, jakie miały miejsce w wielu europejskich krajach. Zawarty w nim został głos sprzeciwu wobec „selektywnej opieki zdrowotnej", w wyniku, której „poświęca się życie osób w podeszłym wieku na rzecz innych".

Podkreśla się w nim, że „kto deprecjonuje życie najsłabszych i najwrażliwszych osób starszych, przygotowuje się na deprecjonowanie życia wszystkich".

Podpisali go między innymi: metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Janusz Kotański, senator RP, członek Polskiej Akademii Nauk Władysław Findeisen.

W ostatnim czasie do grona sygnatariuszy dołączyli min. była premier Hanna Suchocka, były minister spraw zagranicznych Adam Daniel Rotfeld, były przewodniczący Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Zoll, była Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz, biskup pomocniczy diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej bp Krzysztof Zadarko oraz członek komisji ekspertów ds. osób starszych przy RPO Rafał Bakalarczyk.

Wspólnota Sant’Egidio powstała w 1968 r. w Rzymie z inicjatywy grupy licealistów z Andreą Riccardim na czele, na fali reform Kościoła katolickiego wprowadzonych przez Sobór watykański II. Skupia się na budowaniu mostów przyjaźni z najbardziej marginalizowanymi i wykluczonymi członkami społeczeństwa – bezdomnymi, osobami starszymi, dziećmi ulicy, więźniami czy uchodźcami, inspiracje i siły czerpiąc z regularnej modlitwy i lektury Słowa Bożego. Troszczy się o sprawy pokoju, ekumenizmu i dialogu międzyreligijnego. Obecnie do wspólnoty należy ponad 65 tys. osób w 73 krajach świata.