Jezus w niedzielnej przypowieści opowiada o właścicielu winnicy i jego dwóch synach. Pierwszy poproszony przez ojca o pracę w winnicy odpowiada pozytywnie, ale potem rezygnuje. Drugi najpierw odmawia, ale potem spełnia prośbę ojca. Starożytne interpretacje w pierwszym synu widzą Izrael, natomiast drugi symbolizuje nawróconych pogan i grzeszników, przyszły Kościół. „Izrael i Kościół łączą szukanie i pełnienie woli Bożej. Tylko przez wiarę popartą świadectwem miłości i dobrych czynów wchodzimy wspólnie do Królestwa Bożego" – pisze w komentarzu do Ewangelii 1 października dla Centrum Heschela KUL jego dyrektor biblista ks. dr hab. Marcin Kowalski, prof. KUL.
Przypowieść Jezusa o ojcu, jego synach i winnicy wpisuje się w żydowski kontekst kulturowy i realia tamtych czasów. Najważniejszym jej momentem jest zaproszenie ojca skierowane do synów. „Ojciec, symbolizujący Boga, otwiera drzwi do swego Królestwa, zapraszając jednak swoje dzieci najpierw do ziemskiej pracy w tymże Królestwie-winnicy" – wyjaśnia dyrektor Centrum Heschela KUL.
Starożytna interpretacja tej ewangelicznej przypowieści w synu, który pomimo początkowej gotowości udania się do winnicy ostatecznie jednak nie poszedł, dostrzega Izraela. „Na tę interpretację ukierunkowuje nas zresztą sama Ewangelia Mateusza, w której Jezus opowiada przypowieść kapłanom i starszym, przywódcom ludu, wyrzucając im potem, że nie posłuchali orędzia Jana Chrzciciela i nie nawrócili się" – zaznacza biblista.
„Syn drugi to celnicy i prostytutki – to poganie, osoby pozostające poza ludem Przymierza, które jednak nawracają się i ostatecznie wchodzą do Królestwa Bożego." – pisze ks. Marcin Kowalski, przywołując najstarsze interpretacje poświęcone drugiemu synowi, który pomimo pierwotnej niechęci, poszedł pracować do winnicy ojca. „Fakt, że poganie i grzesznicy wchodzą przed Izraelem do Królestwa Bożego, nie oznacza, że Izrael tam nie wchodzi" – przypomina ks. Kowalski, akcentując biblijne przesłanki o nawróceniu całego Izraela na końcu czasów.
Istnieje też druga starożytna interpretacja poświadczona przez Orygenesa i Hieronima, według której przypowieść o dwóch synach przyjmuje bardzo szerokie, uniwersalne znaczenie. „Pierwszy syn, który z szacunkiem odpowiada Ojcu +Panie+, ale nie jest Mu posłuszny, oznacza wszystkich, którzy czczą Boga tylko ustami, nie pełniąc Jego woli i nie szukając dobrych czynów. To pobożność pusta, deklaratywna i jałowa" – podkreśla dyrektor Centrum Heschela KUL. „Drugi syn wydaje się być daleko od szacunku okazywanego Ojcu, a jednak wypełnia Jego wolę, idzie, jak mówi Jezus, drogą sprawiedliwości" – dodaje biblista.
Komentarz wideo: https://www.youtube.com/watch?v=DmjYMAG62Lo
Cały komentarz na stronie Centrum Heschela KUL: