W perspektywie naszej pracy i codziennego zajmowania się drugim człowiekiem ten słaby, chory, niedomagający, zagubiony, powinien być na pierwszym miejscu – mówił bp Romuald Kamiński.
![](imgs_upload/zdjecia/202402/chorzy_kep.jpg)
Bp Romuald Kamiński, przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Służby Zdrowia wziął udział w konferencji prasowej przed XXXII Światowym Dniem Chorego, który obchodzony jest w Kościele powszechnym 11 lutego, we wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes.
Bp Kamiński zaprezentował orędzie papieża Franciszka na XXXII Światowy Dzień Chorego, zatytułowane: „Nie jest dobrze, by człowiek był sam. Leczyć chorego poprzez leczenie relacji”. Przyznał, że Ojciec Święty uwrażliwia nas na potrzebę bliskości, gdyż nie jest dobrze, jeśli człowiek pozostanie w chorobie sam.
Ojciec Święty zwraca uwagę na to, że w dzisiejszych czasach – i to nie na przestrzeni jednego roku czy ostatnich lat – bardzo mocno rozwinął się indywidualizm. Jesteśmy ponad stan, ponad potrzebę zapatrzeni w siebie. Bardziej obchodzą nas nasze interesy doczesne niż spojrzenie na całość naszego życia, gdzie trzeba by uwzględnić drugiego człowieka
– mówił.
Ojciec Święty zwraca w orędziu uwagę na to, że wszyscy idziemy jedną drogą przez życie. Ale – w ubiegłym roku zwracał na to uwagę i teraz do tego wraca – na tej samej drodze mogą być różne prędkości, bo nie wszyscy mamy taką samą kondycję. I to jest normalne. Trzeba tutaj szczególnie zwrócić uwagę na to, że powinniśmy się w jakiś sposób wzajemnie komunikować: dlaczego ten, kto ruszył ze mną w tę drogę, zostaje
– zaznaczył bp Kamiński.
Bp Kamiński zauważył, że papież kieruje naszą uwagę na wyjątkową aktualność przypowieści o Dobrym Samarytaninie.
Dzięki takiemu funkcjonowaniu, na wzór tego, co się wydarzyło w tej przypowieści, jest możliwe, że każdego dnia dobro będzie przezwyciężało zło
– zauważył. Podkreślił, że chorzy, niesprawni, ci, którzy, cierpią, przeżywają jakieś trudności, są w sercu Kościoła.
Pan Jezus nam to pokazał, że przez cierpienie zbawił świat
– dodał.
Dr hab. n. med. Adam Kobayashi, prof. UKSW, kierownik Zakładu Farmakologii i Farmakologii Klinicznej Wydziału Medycznego. Collegium Medicum UKSW, przyznał, że „pacjent i lekarz tworzą szczególną relację, to nie jest relacja stricte biznesowa. Musimy pamiętać o tym, że pacjent, który do nas przychodzi, deklaruje chęć nawiązania jakiegoś przymierza, które musi być oparte na wzajemnym zaufaniu”. Prof. Kobayashi ocenił, że bardzo ważna jest relacja z rodzinami, która została zaburzona przez pandemię koronawirusa.
Dr hab. n. med. Anna Różańska-Walędziak, prof. UKSW, dyrektor Instytutu Nauk Medycznych Wydziału Medycznego. Collegium Medicum UKSW, przedstawiła spojrzenie na medycynę okiem dydaktyka, przygotowującego nowe kadry medyczne.
Ważne jest, aby odnaleźć w sobie powołanie. A naszym powołaniem jest służba drugiemu człowiekowi
– podkreśliła.
Prof. Walędziak zwróciła uwagę na to, jak ważne jest, by zachęcać przyszłych lekarzy do wiary we własne przekonania i w wartości, wśród których znajduje się szacunek do drugiego człowieka.
Barbara Mazurkiewicz, wiceprzewodnicząca Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Warszawie, podkreśliła istotę holistycznej opieki nad pacjentem.
Jeśli wyleczymy ciało, a nie damy wsparcia emocjonalnego, to pacjent będzie bardzo długo dochodził do zdrowia, albo nigdy go nie osiągnie
– zaznaczyła.
Barbara Mazurkiewicz zwróciła również uwagę na postaci bł. Hanny Chrzanowskiej, pielęgniarki, i służebnicy Bożej Stanisławy Leszczyńskiej, położnej, które są wzorem służby i powołania w swoich zawodach.
Zuzanna Górska, studentka Wydziału Medycznego Collegium Medicum UKSW, przewodnicząca Oddziału IFMSA – Międzynarodowego Stowarzyszenia Studentów Medycyny, przyznała, że niezwykle ważne jest wsparcie rodziny i przyjaciół oraz personelu medycznego.
Jarosław Fiks, dyrektor generalny Biura Rzecznika Praw Pacjenta, zauważył, że instytucja Rzecznika Praw Pacjenta powinna wspierać pacjenta.