27 lipca
sobota
Lilii, Julii, Natalii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Zacznij już dziś

Ocena: 5
804

Osoby żyjące w małżeństwie,bez względu na wiek, wykształcenie czy status materialny, deklarują wyższy poziom szczęścia.

fot. J carter | link

Czy myślicie nieraz o tym, jakimi małżonkami będą wasze dzieci? I czy w ogóle będą w stanie podjąć tę wiążącą decyzję? Badania wciąż pokazują, że udane życie osobiste pozostaje na szczycie wskaźników życiowego szczęścia. Co więcej, nowe badania Instytutu Gallupa dowodzą, że osoby żyjące w małżeństwie, bez względu na wiek, wykształcenie czy status materialny, konsekwentnie deklarują znacząco wyższy poziom szczęścia i satysfakcji. Widać wyraźnie, że niezmiennie pragniemy stabilności, zaufania, bezpieczeństwa i miłości na zawsze, a nie do czasu. Paradoksalnie dane GUS ukazują, że znacząco spada liczba zawieranych małżeństw, wzrasta zaś odsetek rozwodów. Rośnie też średnia wieku, w którym zapada decyzja o sformalizowaniu związku (obecnie około 30. roku życia). A jest to średnia, tak więc spora grupa, jeśli w ogóle bierze ślub, czyni to w wieku, kiedy określenie „państwo młodzi” wydaje się nie do końca adekwatne.

Dlaczego tak się dzieje? Profesor Maria Sroczyńska z UKSW twierdzi, że jedną z głównych przyczyn wskazywanych przez respondentów jest lęk przed niepowodzeniem, rozstaniem lub trwaniem w nieudanym związku. Wiele osób mówi o negatywnym obrazie małżeństwa rodziców i przykładach z otoczenia. Pewni małżonkowie, z którymi wystąpiliśmy w panelu zorganizowanym przez Wspólnotę Młodych Małżeństw przy kościele Wszystkich Świętych w Warszawie, opowiadali, że wielu ich rówieśników nie decyduje się na ślub z lęku przed podjęciem wiążącej życiowej decyzji. Są mało decyzyjni, nie ufają też samym sobie, że będą w stanie dotrzymać obietnicy. Wielu żyje w dziecinnej iluzji spotkania „drugiej połówki”, z którą w cudowny sposób przylgną do siebie, tworząc bez wysiłku idealną relację. Trudności w budowaniu związku z realną osobą odbierają więc jako sygnał, że być może nie spotkali jeszcze tego idealnie pasującego do nich człowieka, dlatego lepiej się nie wiązać i zostawić sobie otwartą furtkę.

Już dziś, niezależnie od wieku naszych dzieci, pomyślmy, czy uczymy je podejmowania odpowiedzialnych decyzji, czy wspieramy, by umiały mimo przeciwności dotrzymywać obietnic i wytrwać w podjętych zobowiązaniach. A przede wszystkim czy jesteśmy dla nich zachęcającym wzorem małżeństwa. Czy możemy powiedzieć, że szczerze im życzymy, aby ich małżeństwo wyglądało tak jak nasze?

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Doradca rodzinny, moderatorka Akademii Familijnej, mama dziesięciorga dzieci


redakcja@idziemy.com.pl

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 lipca

Piątek, XVI Tydzień zwykły
Wspomnienie św. Joachima i Anny, rodziców Najświętszej Maryi Panny
Błogosławieni, którzy w sercu dobrym i szlachetnym zatrzymują słowo Boże
i wydają owoc dzięki swojej wytrwałości.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mt 13, 18-23
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

+ Nowenna do św. Szarbela 19-27 lipca



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter