29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Kultura bycia ofiarą

Ocena: 5
1203

W imię obrony poszkodowanych można wpaść w pułapkę zastawioną przez nieuczciwych graczy życia społecznego.

fot. kadr z filmu "Brzdąc" (1921)

W filmie „Brzdąc” z 1921 r. szklarz, w którego rolę wcielił się Charlie Chaplin, zapewnia sobie popyt na swoje usługi w ten sposób, że chłopak, którym się opiekuje, wybija szyby, rzucając w nie kamieniami. Prosty schemat polegający na stworzeniu problemu po to, aby później zaoferować jego rozwiązanie, nie jest oryginalnym pomysłem Chaplina. Niejeden biznes działał w ten sposób długo przed emisją tego filmu, niejeden działa tak dzisiaj. Schemat ten kształtuje również kulturę naszej cywilizacji, i to z rozmachem, o jakim mogą tylko pomarzyć bezrobotni szklarze, strażacy podpalacze czy inni im podobni. Wynikiem tego jest tzw. kultura bycia ofiarą (z ang. victimhood culture). Ci, którzy dostrzegli korzyści z bycia ofiarą, wykorzystują to bez skrupułów.

Amerykańscy socjolodzy B. Campbell i J. Mason opisali w książce wydanej w 2018 r. trzy paradygmaty kultury moralnej, które kolejno kształtowały społeczeństwo amerykańskie, nazywając je kulturą honoru, kulturą godności i kulturą bycia ofiarą. Pierwsza to dawne czasy amerykańskiego Dzikiego Zachodu lub Europy. W takich kulturach honor jest najważniejszy, a kiedy się go obraża, urażona partia odwzajemnia się bezpośrednio, na przykład poprzez krwawe porachunki. W kulturach honoru ofiary mają bardzo niski status moralny. Ta kultura została zastąpiona przez kulturę godności. Zamiast wyzywać sprawcę na pojedynek, poszkodowany po cichu zrywa z nim relacje, bez żadnej konfrontacji.

Kultura bycia ofiarą nadaje ofiarom najwyższy status moralny, co zwiększa motywację do nagłaśniania skarg. Zranione i urażone strony, które kiedyś mogły wymierzyć cios lub złożyć pozew, teraz natarczywie apelują o wsparcie w mediach społecznościowych. Według cytowanych socjologów prowadzi to do swoistej „konkurencyjnej wiktymizacji”. Wartością moralną w dużej mierze staje się kolor skóry i przynależność do określonej grupy tożsamościowej, takiej jak LGBT, muzułmanie czy rdzenni mieszkańcy.

Mając na uwadze potencjalnych pokrzywdzonych przez różne instytucje – Kościół, państwo, rodzina – warto pamiętać o tych socjologicznych badaniach. W imię wrażliwości na słabych i obrony poszkodowanych można niestety wpaść w pułapkę zastawioną przez nieuczciwych graczy życia społecznego i de facto popełniać poważne niesprawiedliwości. Niszczenie instytucji prowadzi do zwiększenia liczby ofiar, a broniący ofiar być może w sposób niezamierzony zwiększają ich liczbę.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest duchownym Prałatury Opus Dei w Warszawie

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter