Z początkiem czerwca weszło w życie rozporządzenie Ministra Zdrowia umożliwiające zrywanie przez NFZ kontraktów z tymi podmiotami, w których nie jest możliwe dokonanie aborcji z uwagi na to, że wszyscy zatrudnieni tam lekarze zdecydowali się skorzystać z klauzuli sumienia.
![](imgs_upload/zdjecia/202406/hospital_pixabay.jpg)
Według Bartosza Zalewskiego, radcy prawnego, współpracownika Ordo Iuris, jego autorzy zignorowali Rezolucję Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy z 2010 r., która wskazuje, że niedopuszczalna jest dyskryminacja tych placówek, w których aborcja nie jest dokonywana.
W przypadku ewentualnych nacisków na lekarzy, by ci zrezygnowali z korzystania z klauzuli sumienia, należy mieć świadomość, że mogą one nosić znamiona dyskryminacji i mobbingu. W takich indywidualnych sprawach należy powiadamiać Państwową Inspekcję Pracy oraz kierować sprawy na drogę sądową. Przypomnieć trzeba, że ustawa o zawodach lekarza i lekarza dentysty nie uprawnia pracodawcy do „wypytywania” lekarzy, czy ci zamierzają korzystać z klauzuli sumienia. To sam lekarz ma obowiązek zawiadomienia pracodawcy na piśmie i może to uczynić w każdym momencie – również dopiero w sytuacji, gdy stanie w obliczu konfliktu sumienia. Pamiętać też należy, że ewentualne upublicznienie danych lekarzy, którzy korzystają z klauzuli sumienia, narusza przepisy o ochronie danych osobowych.