Poprzez narodzenie Syna Bożego, chrześcijaństwo postawiło w centrum człowieka i jego dobro stając się uniwersalną aksjologią cywilizacji europejskiej - powiedział PAP Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, abp Stanisław Gądecki. Ostrzegł, że tam, gdzie jest negowane pojawia relatywizm moralny oraz totalitaryzmy.
![](imgs_upload/zdjecia/202302/Gadecki4.jpg)
Poprzez wcielenie Syna Bożego chrześcijaństwo przyniosło światu przede wszystkim nadzieję życia, prawdę o zmartwychwstaniu. Tym samym odmieniło bieg historii, nadając głęboki sens ludzkiej egzystencji
- powiedział abp Gądecki.
Zaznaczył, że "chrześcijaństwo to religia, która w centrum stawia człowieka i jego dobro".
Jest ono fundamentem cywilizacji europejskiej, podstawą naszej tożsamości. Dlatego nie sposób odcinać się od chrześcijańskich wartości, które w wielu aspektach są uniwersalne, również w życiu społecznym i kulturalnym
- zwrócił uwagę hierarcha.
Ostrzegł, że odwracając się od aksjologii chrześcijańskiej, "społeczeństwa ryzykują przesiąknięcie relatywizmem moralnym".
Dzieje Europy i świata pokazują, że tam gdzie miejsce Boga zajmował człowiek, a system wartości chrześcijańskich był negowany, dochodziło do ludzkich dramatów, pojawiały się wrogie i niszczące totalitaryzmy
- stwierdził Przewodniczący KEP.
Poniżej publikujemy cały wywiad:
PAP: Co jest istotą tajemnicy świąt Bożego Narodzenia?
Abp Stanisław Gądecki: Cały okres liturgiczny tego święta koncentruje się na fakcie, że oto Bóg przyszedł do ludzkości w postaci małego, bezbronnego dziecka. To głęboka tajemnica zbawienia, które poprzez śmierć Chrystusa na krzyżu jest dostępne dla każdego człowieka. Narodzenie Jezusa było początkiem jego misji, a ona poprzez Golgotę doprowadziła do zmartwychwstania. To fundament wiary i nadziei każdego chrześcijanina. Boże Narodzenie przynosi pokój, jest świętem życia, prowadzącym do doświadczenia bliskości Boga. To czas radości i otwartości na drugiego człowieka, niezależenie od różnic, które niekiedy występują pomiędzy nami.
PAP: Co chrześcijaństwo zaoferowało światu? Jak zmieniło postrzeganie człowieka, ludzkiego życia, międzyludzkich relacji, kultury?
Abp S.G.: Poprzez narodzenie Chrystusa chrześcijaństwo przede wszystkim przyniosło nadzieję życia, prawdę o zmartwychwstaniu. Tym samym odmieniło bieg historii, nadało głęboki sens ludzkiej egzystencji.
Wskazało na Boga jako tego, który przez wcielenie Jezusa jest blisko każdego człowieka, w jego codzienności, problemach, wyzwaniach, radościach. Bezinteresowna miłość Boga do człowieka stała się punktem odniesienia wszelkich działań. Chrześcijaństwo to religia, która w centrum stawia człowieka i jego dobro. Jest ono fundamentem cywilizacji europejskiej, podstawą naszej tożsamości. Dlatego nie sposób odcinać się od chrześcijańskich wartości, które w wielu aspektach są uniwersalne, również w życiu społecznym i kulturalnym.
PAP: Obecnie obserwujemy nierzadko - nie tylko w Europie, ale także i w Polsce - odejście od wartości chrześcijańskich poprzez odejście ludzi do wiary ale także wprowadzanie konkretnego ustawodawstwa. Co to w praktyce dla nas oznacza?
Abp S.G.: Tak jak wspomniałem, wartości chrześcijańskie są nierozłącznie związane z naszą cywilizacją i historią, stanową uniwersalną aksjologię. Ich celem jest przede wszystkim szczęście każdego człowieka, otwartość, budowanie zgody i porozumienia, ochrona życia, wprowadzanie pokoju. Odwracając się od nich, społeczeństwa ryzykują przesiąknięcie relatywizmem moralnym. Dzieje Europy i świata pokazują, że tam gdzie miejsce Boga zajmował człowiek, a system wartości chrześcijańskich był negowany, dochodziło do ludzkich dramatów, pojawiały się wrogie i niszczące totalitaryzmy.
PAP: Jak pozostać chrześcijaninem w świecie, który odrzuca Chrystusa, niczym Herod, który z powodu narodzin Zbawiciela urządził rzeź dzieci?
Abp S.G. Dla dojrzałego człowieka wiara jest kwestią wyboru, decyzji wynikającej z doświadczenia relacji z Jezusem. Aby ją budować, nieodzowne jest świadome uczestnictwo w życiu Kościoła, korzystanie z sakramentów.
Istotną kwestią jest stała formacja i rozwój duchowy. Pomagają w tym wspólnoty i ruchy katolickie. Bez osobistego przeżywania wiary, obecności Boga, także w historii naszego życia, trudno jest oprzeć się ideologiom narzucanym przez współczesność. Szczególnie, gdy funkcjonujemy w środowisku, które neguje Boga. Pomocne może być wyznanie św. Piotra: "Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Świętym Boga".(J 6,68-69).
Uroczystość Narodzenia Pańskiego, czyli przyjście Zbawiciela na świat, jest to po Wielkanocy najważniejszym świętem w roku. Pierwszy raz było obchodzone w Betlejem w 328 r. W 335 r. dotarło do Rzymu.