Mieszkanki Centrum przy figurze Niepokalanej Matki Kościoła
Nieopodal zabudowań na zboczu Kopiej Górki wrażenie robi Wieczernik – mieszczący do 3 tys. osób, otwarty amfiteatr z polowym ołtarzem. Spotykają się tu grupy oazowe na Dniach Wspólnoty, a także oazowicze z całej Polski, przybywający m.in. na Zesłanie Ducha Świętego czyli na tzw. Centralną Oazę Matkę. – Wieczernik powstał z myślą o spotkaniu Jana Pawła II z oazowiczami w Krościenku podczas pierwszej pielgrzymki do Polski, bowiem Karol Wojtyła, jeszcze jako arcybiskup krakowski, każdego roku bywał w Krościenku. Choć ostatecznie wiadomo było, że Ojciec Święty nie odwiedzi tego miejsca, to w dniach pielgrzymki w Wieczerniku zbierali się oazowicze, by dokończyć budowy tego miejsca oraz trwać na wspólnej modlitwie o owoce papieskiej pielgrzymki. W przeddzień spotkania z papieżem w Nowym Targu, w Wieczerniku zebrało się ok. 2 tys. oazowiczów z całej Polski, którzy w nocy wyruszyli pieszo z pielgrzymką do Nowego Targu. Tam Ojciec Święty pobłogosławił kolejne dzieło ks. Franciszka – Krucjatę Wyzwolenia Człowieka.
Wśród zabudowań Kopiej Górki jest jeszcze Jubilat – powstały w Jubileuszowym Roku 2000 dom mieszkalny dla goszczących tu oazowiczów, oraz nowy kościół parafialny Chrystusa Dobrego Pasterza, w którym znajduje się grób ks. Franciszka Blachnickiego.
Wczoraj i dziś
We wszystkich tych miejscach toczy się nieprzerwanie, niezależnie od pory roku, życie Oazy, od 1976 r. oficjalnie przemianowanej na Ruch Światło-Życie.
Ksiądz Franciszek po ogłoszeniu w grudniu 1981 r. stanu wojennego już do Krościenka nie mógł wrócić. Kopia Górka nie zmieniła jednak swojego charakteru. Tutaj najlepiej rozumie się i widzi dzieło twórcy Ruchu i nie bez racji Jan Paweł II mówił o Kopiej Górce: ojczyzna oazy. – Tutaj odbywają się najważniejsze spotkania, narady odpowiedzialnych Ruchu. Ale też powoli to miejsce staje się sanktuarium ks. Blachnickiego, którego beatyfikacji oczekujemy, i z tej racji coraz częściej staje się miejscem pielgrzymkowym – mówi moderator generalny Ruchu Światło-Życie ks. Marek Sędek. Razem z nim na co dzień posługę w Centrum pełni – na Kopiej Górce oraz w dwóch jeszcze ośrodkach oazowych w Krościenku – łącznie dziesięć członkiń INMK. Panie organizują oazy, opracowują materiały formacyjne, koordynują wraz z ks. Sędkiem wszelkie dzieła Ruchu, współprowadzą rekolekcje, głoszą konferencje, opowiadają o historii Ruchu i świadczą o jego założycielu, a także modlą się za Ruch i jego członków.
Kaplica Chrystusa Sługi
– Staramy się kontynuować dzieło ks. Blachnickiego. Nie tyle stwarzać nowe rzeczy, bo jego myśl teologiczna jest tak głęboka, że nie ma takiej potrzeby, co rozwijać i pogłębiać to, co nam pozostawił – mówią zgodnie pani Seweryn i ks. Sędek.
W końcu jest to miejsce, do którego się z chęcią wraca. Tym razem pojawiło się dwóch neoprezbiterów z diecezji legnickiej. – Tu ukształtowało się moje powołanie. Tu mogę powrócić do chwil, gdy odnalazłem żywego Boga i wszystko się zaczynało – mówi ks. Krzysztof Czerwiński. – Przyjechałem, by prosić Chrystusa Sługę o prowadzenie mnie na drodze mojego kapłaństwa. Ale też w tym miejscu odpoczywam. Spojrzę na Chrystusa, który oddaje siebie w ręce Ojca, i już wiem, co mam robić.
Radek Molenda |