Kobiety i dziewczęta pielgrzymowały do sanktuarium Matki Miłości i Sprawiedliwości Społecznej w Piekarach Śląskich.

Dziesiątki tysięcy kobiet i dziewcząt, reprezentujacych różne stany, stowarzyszenia, profesje – jedne w barwnych strojach ludowych, inne w uniformach zawodowych, z chorągwiami – przybyły 17 sierpnia na doroczną pielgrzymkę do sanktuarium w Piekarach. Tegoroczna pielgrzymka do Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej odbywa się w 100-lecie archidiecezji katowickiej oraz koronacji cudownego obrazu Matki Bożej.
Papież: „Wielka pielgrzymka”
Pielgrzymka kobiet i dziewcząt do Piekar Śląskich jest ważnym wydarzeniem religijnym. Papież Leon XIV, pozdrawiając jej uczestniczki, powiedział:
Błogosławię wielką pielgrzymkę do sanktuarium maryjnego w Piekarach w Polsce.
Podczas homilii abp Antonio Guido Filipazzi, nuncjusz apostolski w Polsce, apelował do zebranych:
Jako przedstawiciel papieża w Polsce proszę Was o modlitwę za Ojca Świętego Leona XIV przed obrazem Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej.
Szkoła nadziei u Maryi
Przypominając, iż pielgrzymka odbywa się w Roku Jubileuszu, którego hasło brzmi „Peregrinantes in spem”, przewodniczący liturgii nuncjusz Filipazzi wskazał, że właśnie u Maryi trzeba się uczyć nadziei.
Jak wielka była wiara Maryi, tak wielka była jej nadzieja. Nadzieja bowiem wypływa z wiary. Gdzie jest wiara, tam jest nadzieja. Im większa wiara, tym większa nadzieja
– podkreślił nuncjusz.
Misjonarki dla swoich mężów, dzieci, narzeczonych
Nawiązał również do obchodzonego tego dnia święta „znamienitego syna Śląska, świętego Jacka, który był jednym z pierwszych uczniów świętego Dominika i wielkim misjonarzem”.
Również od Was, drogie kobiety i dziewczęta, wymaga się nie tylko nadziei, ale także bycia, podobnie jak święty Jacek, misjonarkami, misjonarkami chrześcijańskiej nadziei dla ludzi i środowisk Waszego codziennego życia
– wskazał abp Filipazzi.
Zachęcał kobiety i dziewczęta, aby pomagały przede wszystkim swoim bliskim – „mężom, narzeczonym, dzieciom, wszystkim krewnym – oraz swoim przyjaciołom i znajomym, żeby nie zapominali o Bogu w swoim życiu i pamiętali, że istnieje życie po śmierci, do którego przygotowujemy się już teraz na ziemi. Sprawcie, aby w życiu wszystkich, których kochacie i spotykacie, zawsze było widoczne oblicze Boga!” – mówił nuncjusz apostolski.
Kobiety jako prorokinie prawdy i miłości, przewodniczki
Uczestniczący w uroczystości administrator archidiecezji katowickiej bp Marek Szkudło, powiedział, że „Śląsk to ziemia kobiet pracujących (…), ziemia kobiet, których praca często pozostaje niezauważona”.
Czas głośno powiedzieć: miłość, którą dajecie na co dzień, jest wartością społeczną. Troska o dzieci, chorych, starszych, o codzienny stół, czystość, obecność, uważność, to nie jest dodatek do życia, ale fundament cywilizacji miłości
– zauważył.
Nie bójcie się mówić
Podkreślił, że „kobiety są potrzebne jako prorokinie prawdy i miłości, czułe, ale silne przewodniczki, które pokazują, że wartość człowieka nie zależy od lajków, statusu w grupie czy wyglądu”.
Zachęcał:
Nie bójcie się mówić o tym, co was boli. Nie bójcie się być głosem sumienia – w domu, w pracy, w społeczeństwie. Niech wasze serca staną się miejscem, w którym świat odzyskuje pokój – nie przez siłę, ale przez obecność.

Co? Gdzie? Kiedy?


