Zainaugurowany dziś Rok Jubileuszowy potrwa do 28 grudnia 2025 roku.

W homilii abp Galbas najpierw przypomniał, że przypada dziś także Święto Świętej Rodziny. Zachęcił, aby przyglądać się wspólnemu życiu Maryi, Józefa i Jezusa oraz prosić Boga, abyśmy w swoich rodzinach naśladowali cnoty Świętej Rodziny.
Wyjaśnił, że życie Świętej Rodziny nie było pozbawione codziennych trudów. Jak dodawał, uderzała jednak pobożność Józefa i Maryi, czyli życie w zgodzie z Bożym prawem.
Ich religijność nie była czymś sztucznym, lecz wypływała z wiary, z autentycznego przekonania, że wiara w Boga jest fundamentem ich wspólnego życia
– podkreślił metropolita warszawski.
Przechodząc do inaugurowanego dzisiaj w diecezjach całego świata Roku Świętego, związanego z jubileuszem 2025 lat od narodzenia Chrystusa, abp Galbas zaznaczył, że pierwszym celem tego Roku "nie jest pojechanie do Rzymu i przejście przez Święte Bramy, które papież otworzy w czterech bazylikach większych, choć jest to cenne i każdego, kto może, zachęcam, aby to uczynił".
Przede wszystkim chodzi nie o pojechanie, ale o pojednanie, o przejście przez Bramę Miłosierdzia, którą jest Serce Chrystusa, źródło wszelkich łask i pociech
– powiedział metropolita warszawski.
Arcybiskup przypomniał też, że Rok Jubileuszowy przeżywany będzie pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”.
Nadzieja to nie matka głupków, jak często obraźliwie się o niej mówi. Przeciwnie: jest matką mędrców i ludzi wytrwałych, siostrą wiary i miłości
– wskazał. Dodał, że nadzieja – ta prawdziwa, która nie jest tanim optymizmem, ani naiwnym myśleniem, że jakoś to będzie – jest ważna, choć czasem w codzienności ludzie ją tracą, pogrążając się w kłotniach i uzależnieniach.
Nadzieja mówi nam: nie rób tego. Nie rzucaj wszystkiego w diabły! Twoje życie ma sens. Wytrwaj. Wytrzymaj, nie dezerteruj. Poszukaj pomocy, ale nie dezerteruj. O taką nadzieję w tym Roku Nadziei się módlmy za pośrednictwem Maryi, Matki Nadziei i św. Józefa
– zaapelował abp Galbas.