11 listopada
wtorek
Marcina, Batlomieja, Teodora
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Promieniowanie świętości

Ocena: 4.7
247

Świętość może być bardzo zwyczajna. Uważność, współczucie, umiejętność słuchania w takich osobach pociąga nas i zachwyca – mówi bp Michał Janocha w rozmowie z Ireną Świerdzewską

 

fot. BP KEP

Czym jest promieniowanie świętości?

To sformułowanie należy odnosić nie tylko do nas, żyjących na ziemi, ale też do Kościoła ludzi już zbawionych oraz dusz czyśćcowych. Dawniej w teologii stosowano określenia Kościoła: Ecclesia Triumfas, Kościół tryumfujący – aniołowie, Maryja i święci adorujący Najświętszą Trójcę; Ecclesia Purificans – Kościół oczyszczający się w czyśćcu; Ecclesia Militans – Kościół walczący, co odnosiło się do rzeczywistości ziemskiej (dziś bardziej podkreślamy wymiar Ecclesia Peregrinans – Kościół pielgrzymujący przez ziemię).

Źródłem świętości jest Bóg, objawiony w Chrystusie, jako Przenajświętsza Trójca. Więzi miłości osób boskich – Syna, którego rodzi Ojciec, Ducha Świętego, który jest więzią miłości między Nimi, promieniują na całe niebo. Poczynając od aniołów, „świata bytów subtelnych”, jak by powiedział Jerzy Nowosielski.

Wcielenie jest tutaj punktem centralnym. Chrystus objawia miłość Boga. Jeśli mówimy o promieniowaniu świętości, to przede wszystkim skupiamy się na osobie Chrystusa. „Ja jestem światłością świata” – mówi Chrystus (J 8,12). Promieniowanie łączy się ze światłem. W tym kontekście pierwszą osobą tym promieniowaniem objętą jest Matka Boża. Maryja przez swoje „tak” zostaje włączona w tę niepojętą świętość. Wszyscy, którzy przez wieki starają się iść za wezwaniem Chrystusa drogą Ewangelii, pod prąd ducha tego świata, tworzą niezwykłą rzeczywistość Communio Sanctorum, którą szczególnie czcimy w Kościele katolickim 1 listopada.

 

Jak święci oddziałują na nas, pozostających jeszcze na ziemi?

Gdybyśmy chcieli wskazać wspólną cechę świętych, to jest nią otwarcie na miłość Boga, bycie przeźroczystym jak szyba, która nie zatrzymuje na sobie światła, a pozwala, żeby przez nią świeciło i rozjaśniało całe wnętrze Kościoła. To wnętrze to my, to każdy z nas.

Jak mówi św. Maksym Wyznawca, święci „osiągnęli czystą prostotę, ponieważ pokonali w sobie wszelką dwulicowość i rozdwojenie. Przekroczyli rozdwojenie między ciałem i duchem, między dobrymi intencjami a wprowadzaniem ich w czyn, między jawnym oszukiwaniem a ukrytymi myślami, napięciem między tym, kim pragnie się być, a kim się jest w rzeczywistości. Stali się prości, ponieważ całkowicie oddali się Bogu.

Polecam Czytelnikom mądrą książeczkę, którą napisał prawosławny teolog, o. Dumitru Staniloae, kanonizowany przez rumuńską Cerkiew. Książka nosi tytuł „Modlitwa i świętość”. Oto fragment: Święci „są w stanie oddać się całkowicie ludziom, z którymi mają kontakt. Święci zawsze dodają otuchy, łagodzą wyolbrzymione proporcje, które wskutek wyobraźni ludzie przypisują swoim słabościom, grzechom i wadom. Dźwigają ich z poczucia bezwartościowej i totalnej bierności. Potrafią jednak i poniżać pychę niektórych swoim delikatnym humorem. Śmieją się, lecz nigdy nie za głośno lub sarkastycznie. Kiedy indziej, stając w obliczu niemoralności i wad godnych nagany, są poważni, lecz nie wzbudzają przerażenia”.

Świętość może być także bardzo zwyczajna i mało spektakularna. Uważność, współczucie, umiejętność słuchania, dar rady i pozostałe dary Ducha Świętego, które przejawiają się w tych osobach, pociągają nas i zachwycają. Świętość objawia nie tylko Boga, Jego miłość, ale również objawia nam nas samych.

Każdy człowiek powołany jest do świętości. Trudno policzyć świętych wyniesionych na ołtarze przez Kościół. Są wśród nich małe dzieci i starcy, ludzie prości i władcy, duchowni i świeccy, męczennicy, małżonkowie, rodziny, ludzie samotni. Nie znajdziemy kategorii społecznej ani nacji, w której nie byłoby świętych, a mówimy o niewielkiej cząstce, którą Kościół wyniósł na ołtarze, bo świętych jest znacznie więcej.

 

Jan Paweł II pisał, że święci rodzą świętych.

Świętość promieniuje, świętość pociąga. Dzieje się to poprzez nienarzucający się nikomu, pokorny przykład. Obcując z ludźmi świętymi, których znamy, żyjącymi pośród nas, czujemy spontanicznie, że chcielibyśmy być tacy jak oni.

 

Czy święci mają wpływ na losy tego świata?

Świat w potocznym rozumieniu w dużym stopniu kształtowany jest przez nieprzeciętne jednostki, które mogą pozytywnie lub negatywnie wpływać na jego historię. Mówimy tu o dziejach linearnych, horyzontalnych tego świata. W tym znaczeniu mamy również wybitnych świętych. Myślę przede wszystkim o wielkich papieżach, w tym Leonie Wielkim, patronie Ojca Świętego Leona XIV, świętych królach i książętach, którzy zmieniali świat w znaczeniu historycznym.

Obok tego dokonuje się przemiana świata rozumianego w sensie duchowym. Jezus, mówiąc do Piłata: „Królestwo moje nie jest z tego świata”, wskazuje na najgłębszy, duchowy wymiar świata. Często niedostrzegalny, a decydujący o duchowych dziejach ludzkości. W tym sensie nieopuszczający swojej celi zakonnicy czy mniszki, osoby żyjące w zapomnieniu, pozbawione szerokich kontaktów, chorzy na łóżkach szpitalnych, bezimienni męczennicy, wyznawcy Chrystusa ginący każdej godziny objawiają najgłębszy wymiar świata. Od nich dokonuje się to promieniowanie świętości, na które potrzebna jest nasza uważność. To, co ich łączy, to miłość do końca.

 

Jaką rolę odgrywają święci w dziejach ciągłości Kościoła?

Wspólnota Kościoła jest jego istotą, a jednym z jej filarów są święci. Możemy wyróżnić w Kościele trzy rodzaje elit: elita władzy – hierarchia Kościoła; elita intelektu – uczeni, wielcy myśliciele, którzy otwierają nowe horyzonty, wytyczają nowe szlaki; wreszcie elita świętych – ludzie bez reszty oddani Bogu. Czasami te trzy wymiary zbiegają się w jednej osobie. Przykładem jest św. Jan Paweł II. Jako papież stał na czele Kościoła, był wielkim myślicielem, filozofem i jednocześnie świętym. Żyjemy w czasach niezwykłych papieży, w których te trzy wymiary często się spotykają.

 

Nie należy kopiować świętych, jak więc możemy korzystać z ich świętości?

Przykład osobisty, indywidualny jest jednym z wymiarów promieniowania świętości, ale nie jedynym. Istotne jest Communio Sanctorum, czyli społeczność świętych, obcowanie świętych. Większość z nas ma bliskich sobie świętych, z którymi czujemy się szczególnie zżyci. Nie ma znaczenia, czy ten święty żył zupełnie niedawno, jak św. Carlo Acutis, czy dziesięć wieków temu, jak św. Wojciech, czy dwadzieścia wieków temu, jak św. Paweł. Więzi przyjaźni, duchowej bliskości przekraczają ramy czasu i przestrzeni, pomagają nam w codziennym życiu. Święci uczą nas wielkości, radykalizmu, miłości. Bardzo często zawstydzają, bo dopiero w kontakcie ze świętością człowiek zaczyna odkrywać swoją małość, a więc prawdę o sobie, czyli staje w pokorze przed Bogiem, co jest sednem tej postawy.

Wspominany o. Dumitru Staniloae pisał, że świętość jest przymiotem osoby transcendentnej, Boga, a więc stanowi misterium. „W jej obliczu – pisze rumuński teolog – zostajemy sparaliżowani bojaźnią i ogarnięci wstydem. Świętość jest objawieniem świadomości odsłaniającym naszą przewrotność. Świętość jest pełnym uroku promieniowaniem Tego, który żyje w transcendencji, nam się objawia, by wznieść nas do tej sfery. Zostajemy niejako przymuszeni do porzucenia naszego trwania w grzechu. Zarazem trwamy w nim, gdyż owo promieniowanie czyni naszą osobę jeszcze bardziej wrażliwą i świadomą swej grzeszności”.

Staniloae podkreśla, że trwanie świętego w wiecznej, nigdy niesłabnącej miłości Boga ku ludziom ma moc pociągania ku sobie innych. Dopomaga nam w ten sposób w odważnym przezwyciężaniu cierpień i opieraniu się pokusie rozpaczy. „Z tego też powodu święty – pisze autor – jest przewodnikiem i obrońcą ludzkości na drodze, która wiedzie ku przyszłej doskonałości eschatonu”.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka tygodnika „Idziemy”, absolwentka ziołolecznictwa na SGGW i dziennikarstwa na UW, korespondentka Vatican News


irena.swierdzewska@idziemy.com.pl

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 11 listopada

Wtorek, XXXI Tydzień zwykły
Wspomnienie św. Marcina z Tours, biskupa
+ Czytania liturgiczne (rok C, I): Łk 17, 7-10
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz

Pod koloratką - kanał na YouTube



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Najwyżej oceniane artykuły

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter