Grzech może być fascynujący i przyjemny, ale nigdy nie jest piękny, ponieważ nie zawiera prawdy.

Mityczne syreny, znane z uwodzicielskiego śpiewu, były postrachem żeglarzy – ich głosy kusiły podróżnych, prowadząc ich na skały i pewną zgubę. Orfeusz, płynąc z Argonautami po złote runo, napotkał je na swojej drodze. Sięgnął wtedy po lirę i zaczął grać i śpiewać tak pięknie, że jego muzyka zagłuszyła pieśń syren. Dzięki temu żaden z Argonautów nie uległ pokusie i wyprawa mogła płynąć dalej bezpiecznie.
Dla porównania, Odyseusz, bohater „Odysei” Homera, również musiał zmierzyć się z syrenami. On jednak wybrał zupełnie inną strategię: kazał towarzyszom, by zatkali sobie uszy woskiem, a jego samego przywiązali do masztu, by mógł posłuchać syreniego śpiewu, ale nie uległ pokusie.
Grzech z upojną siłą obiecuje szczęście, którego nie może dać. Jest bożkiem, który ma usta, ale nie mówi. Podobnie jak syrena, obiecuje to, czego nie posiada. Ale gdy tylko ukłuje swoją ofiarę dionizyjskim żądłem przyjemności, ta zostaje uwięziona w spirali uzależnienia, która powoli sprowadza ją do smutnej otchłani samotności.
Muzyka Orfeusza symbolizuje mistycyzm, siłę, która nie rodzi się z samej siebie, ale jest darem, który daje siłę do wzniesienia się na wyżyny. To nie siła łańcuchów, która powstrzymuje Odyseusza przed pokusą poprzez gwałtowną moc i panowanie. Orfeusz broni się wyższą pięknością, która demaskuje banalność głosu syren. To autentyczne piękno, które pozwala z radością podążać drogą cnoty. Udawane piękno składa się z kosmetyków i masek. Grzech może być fascynujący i przyjemny, dlatego ma zdolność uwodzenia, ale nigdy nie jest piękny, ponieważ nie zawiera prawdy. Głos syren tworzy w wyobraźni ludzi obecność cudownej, niezwykłej istoty, która w rzeczywistości okazuje się potworem.
Te dwie mityczne historie mogą pomóc lepiej zrozumieć przygody rejsu chrześcijańskiego. A tu walka z pokusą nie sprowadza się wyłącznie do łańcuchów Odyseusza ani do liry Orfeusza. Prowadzi się ją jednocześnie i ascetycznie, i mistycznie. Łańcuchy Odyseusza i lira Orfeusza – ludzki wysiłek i łaska Boża. Nie wystarczy walka z grzechem; trzeba mieć pewne doświadczenie, choćby w postaci przebłysku, piękna życia z Bogiem. Ponieważ tylko to piękno nadaje sens i siłę w wypełnianiu przykazań prawa.