Ks. dr Krzysztof Porosło: niebo jest przyjęciem Boga całym sobą

- To tradycja, która jest kontynuowana od kilkudziesięciu lat. – W czasie tegorocznego, jubileuszowego Wielkiego Postu, kroczymy drogami w przestrzeni nadziei, zaufania, otwartości, że to Pan Bóg jest Tym, który może ofiarować nam prawdziwe szczęście, pokój serca. Odwagę do pokonywania tego, co rodzi lęk. Sprawia, że człowiek nie ufa – powiedział proboszcz parafii NSPJ, ks. Krzysztof Buchholz.

Temat rekolekcji brzmiał „Nadzieja – wiara w to, że jeszcze wydarzy się miłość”. – Od trzech dni szukaliśmy nadziei – w sytuacji grzechu, samotności, a dzisiaj święty Józef prowadzi nas do odkrywania jej w doświadczeniu choroby, cierpienia i śmierci. Spośród wielu tytułów, którymi tradycja Kościoła nazywa św. Józefa, chyba najpopularniejszy jest Oblubieniec Najświętszej Maryi Panny. Nazywamy go również patronem dobrej śmierci. Spróbujmy spojrzeć w jaki sposób może dawać nam nadzieję – mówił ks. dr Krzysztof Porosło.

Kapłan przyjął święcenia w 2013 roku i posługiwał przez dwa lata jako wikariusz parafii św. Józefa w Krakowie – Nowej Hucie. W 2015 roku rozpoczął studia doktoranckie z teologii dogmatycznej na Uniwersytecie Nawarry w Pampelunie (Hiszpania), które ukończył w 2019 roku obroną. Od 2019 roku wykłada teologię dogmatyczną na Uniwersytecie Jana Pawła II w Krakowie. Od września 2020 roku jestem diecezjalnym duszpasterzem akademickim przy Kolegiacie św. Anny w Krakowie. Jest pomysłodawcą i współorganizatorem rekolekcji liturgicznych „Mysterium fascinans”.

Ksiądz dr Krzysztof Porosło poprowadził także rekolekcje dla młodzieży ze szkół średnich. – Święty Józef, Oblubieniec Najświętszej Maryi Panny, został pięknie przedstawiony przez papieża Franciszka w jego liście „Patris corde”. Scharakteryzowany jako umiłowany, posłuszny, czuły ojciec. Ten, który wciąż jest zatroskany o swój Kościół. On wciąż jest nam bliski – podkreślił bp Krzysztof Włodarczyk, który przewodniczył Mszy św. na zakończenie rekolekcji.