Notatka Berii stała się de facto przyjętą bez poprawek uchwałą Biura Politycznego. Druga część dokumentu, zaczynająca się od słów: „Polecić NKWD ZSRS”, jest właściwym rozkazem wykonania zbrodni. Na omawianym piśmie Berii znalazły się aprobujące podpisy wszystkich obecnych: Stalina – sekretarza generalnego WKP(b), Klimienta Woroszyłowa – marszałka Związku Sowieckiego i komisarza obrony, Wiaczesława Mołotowa – przewodniczącego Rady Komisarzy Ludowych i komisarza spraw zagranicznych, i Anastasa Mikojana – wiceprzewodniczącego Rady Komisarzy Ludowych i komisarza handlu zagranicznego, a także ręczna notatka: „Kalinin – za, Kaganowicz – za” (Michaił Kalinin był przewodniczącym Prezydium Rady Najwyższej ZSRS, formalnie głową państwa; Łazar Kaganowicz – wiceprzewodniczącym Rady Komisarzy Ludowych i komisarzem transportu i przemysłu naftowego). Nieobecnych i niepodpisanych przez sekretarza było trzech członków BP: Nikita Chruszczow, Andriej Żdanow i Andriej Andriejew. Pod podpisami widnieje poza tym adnotacja Berii: „Wyk.[onać]”. Ekspertyza grafologiczna przeprowadzona po odtajnieniu dokumentu w 1990 r. potwierdziła autentyczność wszystkich własnoręcznie złożonych podpisów.
Praktyka „podpisywania się” przez niektórych nieobecnych członków Biura Politycznego była powszechna. Często byli oni w kontakcie telefonicznym z Kremlem i potwierdzali swoje poparcie dla zapadających decyzji. Ta procedura miała sprawiać wrażenie kolegialności w podejmowaniu decyzji. W rzeczywistości od końca lat dwudziestych pełną kontrolę nad Biurem Politycznym sprawował Stalin. Nierzadko obrady BP odbywały się na daczy Stalina w Kuncewie i miały całkowicie nieformalny charakter. Poprzez zachowywanie procedur sowiecki dyktator dążył również do wciągnięcia swojego „dworu” do procesu podejmowania kluczowych decyzji. W ten sposób pragnął zapewnić sobie jego bezwzględne poparcie i rozłożyć odpowiedzialność za podjęte działania na wszystkich towarzyszy. W tym kontekście niezwykle prawdopodobne wydaje się, że większość członków BP dowiedziała się o notatce szefa NKWD dopiero w czasie posiedzenia, gdy decyzja została podjęta przez Stalina po konsultacjach wyłącznie z Berią.
W treści i formie dokumentu z 5 marca zwracają uwagę dwie jego unikalne cechy. Jest to jedno z najlepszych świadectw podejmowania decyzji o dokonaniu masowej zbrodni na szczytach władzy systemu totalitarnego. Reżim narodowosocjalistyczny oraz reżimy komunistyczne często maskowały swoje rzeczywiste działania poprzez procedury nadające im pozory legalności, np. procesy sądowe z zachowaniem drogi odwołania od wyroku. Także działania polityczne, takie jak agresja z 17 września, były „legalizowane” przez późniejszą długą procedurę wcielania Kresów do republik sowieckich na „wniosek miejscowej ludności” i za zgodą „parlamentu ZSRS”. Mordy popełniane „na niższym szczeblu” mogły być tłumaczone przez rzekome próby ucieczki jeńców lub przypadkowe straty wynikające z chaosu walki. Z punktu widzenia sowieckiego prawa Biuro Polityczne nie mogło narzucić „trójce” lub innemu organowi NKWD decyzji, która teoretycznie mogłaby być inna niż ta narzucana przez Stalina i jego otoczenie. W rzeczywistości więc rozkaz z 5 marca 1940 r. jest emblematycznym przykładem praktyki funkcjonowania komunistycznego reżimu ZSRS całkowicie zdominowanego przez Stalina. Oceny tej nie mogą zmieniać późniejsze pojedyncze odstępstwa od wykonania decyzji z 5 marca, takie jak wycofanie małej części skazanych z transportów do miejsc straceń.

Co? Gdzie? Kiedy?



