O tym, dlaczego uczenie od najmłodszych lat samodzielności przede wszystkim w prostych, codziennych zajęciach jest tak istotne, opowiada Joanna Białobrzeska, dyrektor szkoły podstawowej „Didasko”.

Rodzicom zdarza się, że niektóre czynności, których powinny się już imać ich dzieci, wykonują za nie. Uznają oni, że „wiedzą lepiej”, „zrobią to szybciej” lub ich pociecha się „zmęczy”, „zrobi sobie krzywdę”. Ośmioletnie dziecko jest rano ubierane, karmione, ma spakowany plecak do szkoły bez własnego wysiłku, a nawet uczy się do sprawdzianu razem z dorosłym. Wszystko jest zapewnione przez rodzica. Może pozbawić to młodego człowieka kreatywności, zaradności, burzy autonomię połączoną z odpowiedzialnością.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Dziecko musi znać wartość pieniądza