11 lipca
piątek
Olgi, Kaliny, Benedykta
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Warto studiować teologię

Ocena: 5
588

Za podjęciem nauki przemawiają dwa argumenty: im bliżej Boga jest człowiek, tym szczęśliwsze jest jego serce, a dopóki studiujesz, czujesz się młodo. - mówi ks. prof. Krzysztof Pawlina, rektor Akademii Katolickiej w Warszawie, w rozmowie z Magdaleną Prokop-Duchnowską

fot. arch. Akademii Katolickiej w Warszawie

Czy są szczególne powody, dla których warto poświęcić czas na zgłębianie wiedzy o Bogu?

Jeśli spojrzeć na to od strony czysto materialnej, to większość stwierdzi, że nie warto. Sęk w tym, że człowiek składa się nie tylko z materii, lecz także z ducha. I właśnie po to, by tę duchową część móc karmić, potrzebuje teologii, tj. wiedzy, która odnosi do innego świata niż ten, w którym żyjemy na co dzień. Naszą uwagę i czas pochłaniają sprawy ziemskie. Zdarza się, że po drodze gubimy sferę ducha. A przecież po śmierci zostanie z nas to, co niematerialne – dusza. Zadbać o nią za życia to ważny powód, aby poświęcić trochę czasu dla tego, co w nas niematerialne.

 

W powszechnym przekonaniu teologię studiują wyłącznie księża i katecheci.

To stereotyp. Choć faktycznie sporą część studentów tego kierunku stanowią kandydaci do kapłaństwa, to podejmuje go też ogromna liczba osób świeckich – żyjących w rodzinach, pracujących na etatach, będących na emeryturze – którzy ze względów osobistych lub zawodowych zdecydowali się poświęcić czas na pogłębianie relacji z Bogiem.

Naszymi studentami są ludzie różnych zawodów: kierowca tira, księgowa w korporacji, dyrektor szkoły, liderzy wspólnot, ale też matki, które odchowały już dzieci i znalazły czas na studia. Zapytałem kiedyś starszą osobę o motywację studiowania na AKW. Usłyszałem: „Jestem lekarzem. Od dwóch lat na emeryturze. Nigdy nie było czasu na sprawy duchowe. Teraz go mam, więc jestem tu, aby przemyśleć swoje życie”. Teologia na usługach podsumowania życia – czy to nie jest piękne?

 

Na uczelni funkcjonuje też Szkoła Duszpasterzy Młodzieży i Studium Małżeństwa i Rodziny. To odpowiedź na kryzys wiary i trwałości związków?

Staramy się dostrzegać znaki czasu i reagować na nie. W studium małżeństwa i rodziny uczymy budowania relacji, mówimy, jak przygotować narzeczonych do małżeństwa i jak wspierać małżeństwa już zawarte. Z kolei Szkoła Duszpasterzy Młodzieży przygotowuje do pracy z nastolatkami. Metodą warsztatową uczy, jak nawiązywać relacje, słuchać człowieka i szukać klucza do serca zatrzaśniętego na Boga. Równocześnie ta szkoła tworzy też środowisko księży i sióstr, którzy później podtrzymują ze sobą więzi i pomagają sobie nawzajem w rozwiązywaniu problemów młodzieży. Studia te nie tylko uczą, ale też budują grupę ludzi z całej Polski wyspecjalizowanych w pracy z młodym pokoleniem.

 

Jakie studia cieszą się największym zainteresowaniem?

Z uwagi na obecne tempo życia dużo osób decyduje się na „Szkołę biblijną” lub „Teologię dla zabieganych”. Oba kierunki wymagają wizyty na uczelni raptem raz w miesiącu. Studenci często wybierają też opcję kształcenia na odległość, w trybie blended-learning, który pozwala godzić edukację z codziennymi obowiązkami. Nie mniejszym zainteresowaniem cieszy się zapoczątkowany już siedem lat temu cykl wykładów otwartych „Duchowość dla Warszawy”, podczas którego znani i cenieni prelegenci dotykają różnych aktualnych zagadnień, jak np. depresja, samorealizacja, religijność neurotyczna czy modlitwa kontemplacyjna.

 

Czy w nadchodzącym roku akademickim pojawią się jakieś nowości?

W czerwcu ruszyła rekrutacja na dwuletnią Akademię Duchowości. Jej formuła przewiduje spotkania i zajęcia, które dotyczą duchowości, a jednocześnie mają pomóc w odkrywaniu głębi swojego człowieczeństwa i chrześcijaństwa. Na warsztatach rozwoju duchowego prowadzonych m.in. przez o. dr. Wita Chlondowskiego OFM, ks. prof. Andrzeja Muszalę czy o. Jacka Nowaka SDS studenci dowiedzą się, jak być z Bogiem i dla Boga, ze sobą i dla siebie oraz z innymi i dla innych. Ciekawą propozycją uczelni są też trzyletnie bezpłatne studia licencjackie na kierunku „Edukacja muzyczna z muzyką kościelną”, których absolwenci zyskują uprawnienie do wykonywania zawodu dyrygenta, chórzysty czy organisty z jednoczesną możliwością nauczania muzyki w szkole.

 

Co Ksiądz Rektor powiedziałby tym, którzy zastanawiają się nad wstąpieniem w szeregi Akademii Katolickiej?

Że za podjęciem nauki w naszej uczelni przemawiają co najmniej dwa argumenty. Pierwszy to taki, że im bliżej Boga jest człowiek, tym szczęśliwsze jest jego serce. Drugi natomiast, że dopóki studiujesz, czujesz się młodo. Im więcej wiedzy, tym bardziej kompetentni jesteśmy… Jeśli więc chcemy poprawić jakość swojej wiary lub jakość posługi w Kościele, warto zdecydować się na AKW.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka tygodnika „Idziemy”, fotografka, absolwentka dziennikarstwa w Wyższej Szkole Dziennikarstwa im. M. Wańkowicza


magda.prokop@idziemy.com.pl

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 10 lipca

Czwartek, XIV Tydzień zwykły
+ Czytania liturgiczne (rok C, I): Mt 10, 7-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do św. Benedykta 2-10 VII
Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej 7-15 VII 

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter