Jan Paweł II pisał:
Wydarzenia ostatnich dni, wiadomości o zabitych i rannych Rodakach w związku ze stanem wojennym wprowadzonym od 13 grudnia, nakazują mi zwrócić się do Pana Generała z usilną prośbą i zarazem gorącym wezwaniem o zaprzestanie działań, które przynoszą ze sobą rozlew polskiej krwi (…). Ostatnia wojna i okupacja przyniosła stratę około sześciu milionów Polaków, walczących o własną i niepodległą Ojczyznę. W tej perspektywie dziejowej nie można dalej rozlewać krwi polskiej: nie może ta krew obciążać sumień i plamić rąk Rodaków. Zwracam się więc do Pana, Generale, z usilną prośbą i zarazem gorącym wezwaniem, ażeby sprawy związane z odnową społeczeństwa, które od sierpnia 1980 r. były załatwiane na drodze pokojowego dialogu, wróciły na tę samą drogę. Nawet jeżeli jest ona trudna, nie jest niemożliwa. Domaga się tego dobro całego Narodu. Domaga się tego również opinia całego świata, wszystkich społeczeństw, które słusznie wiążą sprawę pokoju z poszanowaniem praw człowieka i praw narodu. Ogólnoludzkie pragnienie pokoju przemawia za tym, ażeby nie był kontynuowany stan wojenny w Polsce. Kościół jest rzecznikiem tego pragnienia(…). Trzeba uczynić wszystko, ażeby tegorocznych Świąt Rodacy nie musieli spędzać pod groźbą śmierci i represji. Zwracam się do Pańskiego sumienia, Generale, i do sumień wszystkich tych ludzi, od których zależy w tej chwili decyzja.
Jaruzelski odpowiada
Stolica Apostolska na odpowiedź gen. W. Jaruzelskiego czekała aż do 6 stycznia 1982 r. W liście do Jana Pawła II Jaruzelski nie udzielił odpowiedzi wprost, odpowiadał na apel papieża wymijająco. Jako uzasadnienie wprowadzenia stanu wojennego w kraju podał obawę przed wybuchem wojny domowej i konieczność odbudowy gospodarki kraju. W swoim liście oskarżył także Solidarność o współpracę z Zachodem.
Jan Paweł II prowadził także rozmowy z głowami państw z Zachodu, m.in. z amerykańskim prezydentem Ronaldem Reaganem. Papież podkreślał wielką solidarność świata z narodem polskim.
Z upływem dni do papieża zaczęły docierać listy od internowanych związkowców Solidarności. 20 stycznia 1982 r. papież zaapelował do władz po raz kolejny o uszanowanie podmiotowości narodu, który ma prawo do rozwoju, a ten jest siłowo zatrzymany.
Państwo nie może być mocne siłą żadnej przemocy. Może być silne tylko siła pełnej podmiotowości narodu. Od 13 grudnia znów cierpię z moim narodem, dlaczego nie przywraca mu się tej podmiotowości, która jest jego prawem? Dlaczego dokonuje się alienacji państwa budując na przemocy? Dlaczego odbiera się państwu tę jedyną dojrzała siłę, która jest pełna podmiotowość narodu?
- mówił w czasie audiencji Jan Paweł II.
Zaangażowanie i działania podejmowane przez papieża Jana Pawła II, jego nauczanie i stanowisko Kościoła katolickiego w czasie całego okresu komunizmu znacząco wpłynęły na bieg wydarzeń społecznych i politycznych w całej Europie. Wśród historyków i politologów badających przemiany polityczne, jakie się dokonywały, przeważa opinia, że Jan Paweł II miał znaczący wkład w rozpad całego bloku komunistycznego na terenach państw Europy Środkowo-Wschodniej.
Stan wojenny zawieszono z końcem 1982 r., a formalnie zniesiony został 22 lipca 1983 r.
Wyrok sądu, po trzech latach procesu, stwierdzający, że stan wojenny nielegalnie wprowadziła tajna grupa przestępcza, i skazujący część jej członków, zapadł 12.01.2012 r. w Sądzie Okręgowym w Warszawie.