Dane prezentowane przez arabską stację telewizyjną Al Jazeera są porażające: w Strefie Gazy w wyniku wojny zginęło 62 tys. osób, w tym 17 tys. dzieci, rannych jest ponad 111 tys., a zaginionych ponad 14 tys. Czy istnieje szansa na pokój?

Pojawiają się coraz to nowsze propozycje pokojowe, ale zmierzają tylko do przerwania walk, nie zaś do całościowego rozwiązania problemu. A ten pozostaje niezmienny: na tym samym terytorium chcą żyć Izraelczycy i Palestyńczycy. Nie da się między nimi poprowadzić granicy tak, żeby wszyscy byli usatysfakcjonowani.
HAMAS KONTRA IZRAEL
Wojna w Gazie trwa od października 2023 r. Rozpoczęła się od niespodziewanego ataku Hamasu – radykalnej palestyńskiej organizacji polityczno-wojskowej. Wystrzelił on kilka tysięcy rakiet, wycelowanych w miasta i osiedla w południowym Izraelu. Wcześniej ok. 6 tys. bojowników przedarło się przez barierę między Strefą Gazy i Izraelem i zaatakowało bazy wojskowe oraz ludność cywilną. Po stronie izraelskiej zginęło 1175 osób, a 251 Izraelczyków zostało porwanych jako zakładnicy (kilkunastu z nich miało także obywatelstwo innych państw).
Izrael odpowiedział atakiem na ludzi Hamasu i bombardowaniem na wielką skalę, a potem ruszyły izraelskie wojska lądowe. Zniszczeniu uległa ponad połowa budynków mieszkalnych, a cywile zostali wygnani na południe Strefy Gazy.
Czytaj dalej w e-wydaniu lub wydaniu drukowanym
Idziemy nr 24 (1019), 15 czerwca 2025 r.
całość artykułu zostanie opublikowana na stronie po 21 czerwca 2025