Rozważamy Mękę naszego Pana Jezusa Chrystusa. Trzeba przyjąć postawę pokornej adoracji, uwielbienia, dziękczynienia za miłość Boga Ojca ku nam w Chrystusie. Z pokorą uznać, że Chrystus idzie na śmierć krzyżową za każdego z nas. Tylko w krzyżu Chrystusa jest ostateczny sukces Miłości niepojętnej, która w sposób pełny ofiarowuje się za innych i zwycięża cały świat.

komentarze Bractwa Słowa Bożego,
autor: ks. dr Leszek Rasztawicki
Łk 19, 28-40
Jezus zdąża do Jerozolimy. Jest pielgrzymem, nieustanie w drodze. Sam idzie na przodzie. Zbawienie polega na przyjęciu tego pokornego Mesjasza w znaku Pielgrzyma, który przychodzi i kołacze do naszych serc. Kto Go przyjmuje, wchodzi do królestwa Mesjasza. Paradoksalnie przyjmuje Tego, który przyjmującego przyjmuje do Siebie. Chrystus będzie do nas przychodził w znaku pokornego kołaczącego Pielgrzyma, aż do skończenia świata. Przechodzi przez Betfage (dom nieurodzajnej figi) i Betanię (dom ubóstwa) do Jerozolimy (miasto pokoju). Idzie Król przez nasze życie, aby obdarzyć nas pokojem i poprowadzić ku Bogu. A my z radością śpiewamy: Chwała temu, który przychodzi jako król w imię Pana. Pokój w niebie i chwała na wysokościach (19,38).
Pierwsze czytanie: Iz 50, 4-7
W Niedzielę Palmową czytamy fragment „Trzeciej Pieśni Sługi Jahwe”. Sługa posłany przez Boga pełni misję głoszenia słowa. Jednak zadanie nauczyciela nie jest na pierwszym miejscu, pomimo że wynika z samego faktu niesienia słowa innym. Jako działanie pierwszoplanowe uwidoczniona jest postawa wiernego ucznia (ww. 4-5). W związku z tym Sługa pozostaje nieustannie w ścisłej relacji z Bogiem – Nauczycielem i Mistrzem.
Zostaje obdarzony językiem wymownym, a dosłownie „wyuczonym”, co wymaga Jego osobistego zaangażowania i wysiłku. W tym znaczeniu Jego cecha „wymowności” nie jest tylko sprawą niezasłużonego daru, ale wewnętrzną predyspozycją i gotowością, w otwartości przyjmowania pouczeń Boskiego Mistrza. Musi sam najpierw doświadczyć tego, czego pragnie nauczać. Celem całej formacji jest posłanie do niesienia słowa, by pokrzepiać strudzonego tym samym słowem, które wcześniej przyjął od Boga. Słowo staje się nie tylko sposobem komunikacji z Bogiem, ale przede wszystkim objawia działanie zbawcze.
Posłany Uczeń staje się mistrzem dla innych. To jednak najistotniejsze jest jego osobiste trwanie z Bogiem w relacji mistrz – uczeń, skąd czerpie wzór i ideał wszelkich relacji. Codziennie zanurza się w słowie, które daje mu moc do przezwyciężania wszelkich trudności i prześladowania. Choć jest ignorowany i odrzucany przez ludzi, nie zraża się zaistniałą sytuacją. Jego odwaga i determinacja kształtują w nim postawę nieustraszonego świadka Boga. Jego nadzieja jest w Bogu, dlatego jest pewien, że Jego misja ma głęboki sens i nie zostanie zawstydzony.
Psalm responsoryjny: Ps 22 (21), 8-9. 17-18a. 19-20. 23-24
Psalm 22 ukazuje idee cierpienia jednostki i ostatecznego triumfu nad cierpieniem. Rozpoczyna się inwokacją Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił? (w. 1). Dwukrotne powtórzenie świadczy o wielkim bólu, który potem w sposób rzeczywisty przedstawi Bogu w lamentacji. Jednocześnie nazywa Boga „swoim”, co skutkuje dalej modlitwą pełną ufności. W ten sposób jego wołanie jest przeplatane modlitwą lamentacji i ufności. Cierpiący przedstawia swą sprawę Bogu i jest pełen ufności w Bożą interwencję i końcowe ocalenie. Wspomnienie Bożej protekcji w życiu i nadzieja wyzwolenia dają niezwykłą moc przezwyciężenia cierpienia. Choć wzmaga się ból i okrucieństwo prześladowców, to jednak nadzieja ostatecznego triumfu przewyższa. Mimo przerażenia ogromem zła w świecie, to na końcu Bóg i dobro zwyciężają. Dlatego słowa Psalmu 22 są modlitwą ufności Chrystusa z krzyża w obliczu śmierci.
Drugie czytanie: Flp 2, 6-11
Hymn jest zachętą do naśladowania Chrystusa w pokorze, poprzez rozważanie etapów Jego tajemnicy. Przedstawia w sposób chronologiczny wielkie obrazy Bożego planu odkupienia i zbawienia człowieka: odwieczne istnienie Chrystusa w postaci Bożej, pełne pokory uniżenie we Wcieleniu, ostateczne posłuszeństwo i zwycięstwo w śmierci krzyżowej, chwalebne wywyższenie ponad wszystko, nadanie nowego imienia Jezusowi, uwielbienie przez cały wszechświat, wyznanie całego kosmosu, że Chrystus jest PANEM, ku chwale Boga Ojca.
Pozostaje nam medytować całym życiem i rozważać, jak wielkie i przedziwne rzeczy Bóg nam uczynił.
Ewangelia: Łk 22, 14 – 23, 56
Rozważamy Mękę naszego Pana Jezusa Chrystusa. Trzeba przyjąć postawę pokornej adoracji, uwielbienia, dziękczynienia za miłość Boga Ojca ku nam w Chrystusie. Z pokorą uznać, że Chrystus idzie na śmierć krzyżową za każdego z nas. Tylko w krzyżu Chrystusa jest ostateczny sukces Miłości niepojętnej, która w sposób pełny ofiarowuje się za innych i zwycięża cały świat.