17 czerwca
wtorek
Laury, Marcjana, Alberta
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarz do czytań, 24 maja

153

Najświętsza Maryja Panna, Wspomożycielka Wiernych, niech będzie nam pomocą w stawaniu się uczniami Jej Syna. Ona, towarzysząc nam, zawsze wskazuje kierunek do Jezusa.

Tekst czytań

Fot. pixabay

Sobota, dzień powszedni - Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny, Wspomożycielki Wiernych

 

komentarze Bractwa Słowa Bożego,
autor: Teresa Kołodziej

Pierwsze czytanie: Dz 16,1-10

Po lekturze Dziejów Apostolskich, którą Kościół dał nam w tym tygodniu wiemy, że spór o to, czy chrześcijanie pochodzenia pogańskiego mają podlegać wymaganiom prawa Mojżeszowego, został rozstrzygnięty przez apostołów i starszych w Jerozolimie. Ustalono tam, aby nie nakładać na pogan żadnego ciężaru, oprócz tego, co konieczne. Te wymagania, to: powstrzymać się od ofiar składanych bożkom, od krwi, od tego, co uduszone i od nierządu. W tym rozeznaniu brał czynny udział Paweł, więc znał je dobrze i stosował je w swej działalności misyjnej. W czytanym dzisiaj fragmencie Dziejów słyszymy o Pawle, który na drugą swoją podróż zabrał Tymoteusza, będącego uczniem – owocem jego wcześniejszego głoszenia Ewangelii w Listrze. Był on synem Żydówki i Greka, czyli poganina. Chociaż wychowany był w środowisku judaistycznym, to jednak nie był obrzezany i w tym miejscu możemy być zaskoczeni tym, że Paweł zdecydował się na obrzezanie go ze względu na Żydów. Paweł dobrze znał realia synagogi i wiedział, że poganina nikt nie zechce słuchać w synagodze i to zablokuje im kontynuację misji. Paweł nie działał schematycznie. Miał świadomość, że dla chrześcijanina ani obrzezanie ani jego brak nie ma znaczenia. Aby nie stracić możliwości pozyskania Żydów dla Jezusa, świadomie podjął taką decyzję.

W dalszych wersetach również widzimy, jak Paweł w swoich działaniach był poddany Duchowi Świętemu. Potrafił zmieniać swoje plany trasy ze względu na otrzymywane natchnienia. Gdy widział, że Boży plan nie pokrywa się z Jego zamierzeniami, porzucał swoje i podejmował wysiłek w kierunku wskazanym przez Boga. Działał w postawie ciągłego nasłuchiwania Bożych natchnień, które otrzymywał zarówno w sposób nadprzyrodzony jak też przez rozumne uwzględnianie realiów otaczającego świata.

Korzystajmy z doświadczeń świętego Pawła. Pozwólmy Duchowi Świętemu wskazywać nam nasze zaangażowanie w Kościele zarówno przez otrzymywane natchnienia, jak i przez okoliczności. Bądźmy pełni wiary, że Duch Święty prowadzi Kościół i chciejmy w tym procesie uczestniczyć.

Dzisiaj wspominamy w Kościele Maryję jako Wspomożycielkę Wiernych, czyli naszą Wspomożycielkę w otwieraniu się na działanie Ducha Świętego w codzienności. Bądźmy świadomi jej dyskretnego towarzyszenia nam.

Psalm responsoryjny: Ps 100, 2-5

Psalmista zaprasza dzisiaj każdego z nas do radości z pełnienia służby Bogu. Radość ta jest wyrazem wdzięczności Bogu za to, że nas stworzył, że jest dobry, wierny, że obdarza nas nieustannie swoimi łaskami, za to, że On Jest. Wydajmy dzisiaj swój okrzyk radości zwłaszcza podczas liturgii, bo refren psalmu też nas do tego zachęca: „Niech cała ziemia śpiewa swemu Panu”. Każdy z nas jest częścią tej ziemi. Włączmy się aktywnie w uwielbienie nie tylko sercem, ale i płynącymi z serca dźwiękami.

Ewangelia: J 15, 18-21

Pełne nadziei są słowa dzisiejszej Ewangelii, chociaż zapowiadają trudności. Sama myśl o trudnościach może przerażać, ale tylko wtedy, gdy zgubimy perspektywę i wyizolujemy sytuację z szerszego kontekstu. Jezus mówi nam o prześladowaniach nie po to, aby kogokolwiek zniechęcić do pójścia Jego śladami. Wprost przeciwnie, przedstawiając prawdę o następstwach naśladowania Go, sprawia, że decyzja o staniu się Jego uczniem będzie bardziej świadoma, a przez to trwała. Trudności w życiu osób podążających Jego śladami przyjdą, ale właśnie świadomość ich przyczyny sprawi, że inaczej będziemy patrzeć na tych, którzy je będą powodować. Warto też wtedy pamiętać, że należymy do grona wybranych, że nie jesteśmy sami. Świadomość trwania w obecności Tego, który nas wybrał zmienia sposób patrzenia na rzeczywistość. Fakty nie zmieniają się, ale ich interpretacja w świetle Ewangelii zmienia sposób przeżywania trudności. Prześladowcy zamiast jawić się groźnymi oprawcami zaczną wzbudzać w nas litość, bo przypomną się nam usłyszane dzisiaj słowa Jezusa: „A to wszystko wam będą czynić z powodu mego imienia, bo nie znają Tego, który Mnie posłał”. Pojawi się w nas pragnienie pomocy im w otwarciu się na Prawdę.

Zanim jednak zaczniemy godzić się na trudne doświadczenie, warto szczerze rozważyć, czy to cierpienie nie jest przez nas zawinione, bo wtedy tylko skrucha i zawrócenie z drogi w złym kierunku będzie właściwym rozwiązaniem. Pogrążanie się w mentalności oblężonej twierdzy tylko pogłębi kryzys i zniechęci całe otoczenie do zwrócenia się ku Bogu. Na drodze nawrócenia też nie będziemy sami. Jezus obiecał zostać z nami aż do skończenia świata, abyśmy w żadnej sytuacji nie czuli się osamotnieni.

Otwierajmy się na Jego obecność. Najświętsza Maryja Panna, Wspomożycielka Wiernych, niech będzie nam pomocą w stawaniu się uczniami Jej Syna. Ona, towarzysząc nam, zawsze wskazuje kierunek do Jezusa.

PODZIEL SIĘ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 16 czerwca

Poniedziałek, XI Tydzień zwykły
Dzień powszedni
+ Czytania liturgiczne (rok C, I): 
Mt 5, 38-42

+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter