Nie warto tracić czasu na bezproduktywne spory czy kłótnie, lepiej jest odejść, nie dać się prowokować i poświęcić czas na to, co dobre i pożyteczne dla potrzebujących.

Sobota, XV Tydzień zwykły – dzień powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę
komentarze Bractwa Słowa Bożego,
autor: s. dr Karmela Katarzyna Sługocka OP
Pierwsze czytanie: Wj 12, 37-42
W tekście biblijnym nie znajdziemy imienia panującego faraona i zastanawia nas to dlatego, że imiona innych władców są obecne. Jedna z hipotez mówi o tym, że chodzi o to, że faraon był w Egipcie czczony jako bóg, zatem wypowiadanie jego imienia byłoby oddawaniem mu czci, a tego Izraelici nie chcieli czynić. Z tekstu dowiadujemy się, jak duża była liczba synów Izraela, która opuściła Egipt – sześćset tysięcy mężczyzn, w tej liczbie nie policzono dzieci i kobiet. Naukowcy wyliczają, że licząc wraz z dziećmi i kobietami, można szacować taką grupę na około dwa miliony osób. Jeśli wyszliby wszyscy na raz, co jest oczywiście niemożliwe, długość takiej kolumny mogłaby wynieść około dwustu kilometrów. Z pomocą przychodzi nam tu termin ‘elef, który występuje w tekście hebrajskim, gdy jest mowa o podanej liczbie: kešeš-me’ot’elef. To ?elef zostało przetłumaczone jako sześćset tysięcy, ale ?elef może także oznaczać sześćset grup liczących po dziewięć czy dziesięć osób i wówczas liczba mężczyzn liczyłaby około sześciu tysięcy mężczyzn. Cała grupa, o której mówi tekst biblijny, utworzyłaby wówczas kolumnę długą na 2 km, i to jest możliwe. Noc wyjścia stała się dniem świętym Izraela nazywanym Paschą.
Psalm responsoryjny: Ps 105 (104), 1i5. 37-38. 42-43
Tematem tej modlitwy jest Exodus Izraela. Znajdujemy tu słowa mówiące o tym, że Exodus był wypełnieniem obietnicy danej kiedyś Abrahamowi, słudze Bożemu, która znajduje się w Księdze Rodzaju 15,13: I wtedy to Pan rzekł do Abrama: «Wiedz o tym dobrze, iż twoi potomkowie będą przebywać jako przybysze w kraju, który nie będzie ich krajem, i przez czterysta lat będą tam ciemiężeni jako niewolnicy. Pobyt Izraelitów w Egipcie wynosił 430 lat. Początkowo przebywali tam jako ludzie wolni, ale z czasem uczyniono ich niewolnikami i jako niewolnicy przebywali tam 400 lat. Exodus dokonał się piętnastego dnia miesiąca awiw i Księga Wyjścia mówi, że był to ten sam dzień, w którym przybyli 430 lat wcześniej do Egiptu. Tekst Psalmu mówi także o tym, że Izrael został wyprowadzony przez Pana ze srebrem i złotem. Jako niewolnicy nie posiadali takiego majątku, ale jak wiemy, przed Wyjściem wypożyczyli od Egipcjan duże ilości srebra i złota. To wypożyczenie było bezzwrotne, co uznano za należną zapłatę za niewolniczą pracę. Psalm nawiązuje także do postawy Egipcjan, którzy bali się Izraela. Chodzi tu o lęk wywołany egipskimi plagami, zapowiadanymi i uczynionymi przez Boga Izraela. To, co u Egipcjan wywołało lęk i panikę, dla Izraelitów było powodem radości z uczynionych cudów przez Pana. To było ważne doświadczenie dla Izraela. Mogli przekonać się o tym, że Bóg, którego czczą, jest Bogiem silnym rzeczywiście działającym, większym, niż bogowie Egiptu.
Ewangelia: Mt 12,14-21
Skąd wyszli faryzeusze i co ich tak wzburzyło? Nasza dzisiejsza perykopa nie mówi nam o tym, ale warto zobaczyć kontekst ich silnego wzburzenia. Skąd wyszli i co ich tak wzburzyło, że postanowili zgładzić Jezusa? Chodzi o synagogę, czyli miejsce modlitwy, czas szabatu i uzdrowienie człowieka z uschłą ręką. Faryzeuszy nie zdziwił cud, ale zgorszył z powodu tego, że dokonał się w szabat. Jak czytamy, byli tym tak wzburzeni, że postanowili zgładzić Jezusa. Co robi Jezus? Oddala się stamtąd. Możemy tu zobaczyć podobieństwo do młodego Dawida z Pierwszej Księgi Samuela, który oddalił się od swego brata, widząc jego wrogość. Oddalenie Jezusa od faryzeuszy nie wynika z lęku przed nimi, raczej jest podyktowane tym, że szkoda czasu na ten konflikt. Jezus oddalił się, a wraz z nim poszło wielu, których uzdrowił. Wobec wyboru: czy wchodzić w konflikt z faryzeuszami, poświęcić czas na spory z nimi, czy lepiej odejść i zająć się tymi, którzy pragnęli doświadczyć Bożego Miłosierdzia, Jezus wybrał to drugie. Odszedł, a za Nim poszło wielu i uzdrowił ich. Widzimy tu strategię Jezusa, z której możemy korzystać. Nie warto tracić czasu na bezproduktywne spory czy kłótnie, lepiej jest odejść, nie dać się prowokować i poświęcić czas na to, co dobre i pożyteczne dla potrzebujących. Czasem pojawiają się wokół nas ludzie, którzy żyją konfliktami i karmią się kłótniami i wobec takich sytuacji, możemy przyjąć dzisiejszą postawę Jezusa i wspomnianą Dawida, po prostu odejść na bok, oddalić się, nie dawać paliwa konfliktowym ludziom, zagłodzić konflikt.


Co? Gdzie? Kiedy?


