Wolność była dziełem wielu pokoleń. O tym opowiada obchodzące 35-lecie istnienia Muzeum Niepodległości w Warszawie.

– Może przyjść do nas każdy, kto chce poznać dzieje walki o niepodległość, pełnych martyrologii powstań listopadowego, styczniowego czy warszawskiego, ale też zwycięskich powstań śląskich, wielkopolskiego czy wreszcie bitwy warszawskiej 1920 roku – zachęca Bartłomiej Klusek, pracownik muzeum. Muzeum i jego cztery oddziały pomagają odkrywać pamięć zapisaną nie tylko na ekspozycjach, ale też w murach. Bo każdy z budynków muzealnych już sam w sobie jest jak narodowa relikwia.
UPADEK WODZA
Główna siedziba, czyli Pałac Przebendowskich/Radziwiłłów, oddany do zamieszkania w 1729 r. dla świeżo wzbogaconej rodziny Przebendowskich, przechodził z rąk do rąk, by ostatecznie – już jako własność Radziwiłłów – ulec znacznemu zniszczeniu w powstaniu warszawskim. Po wojnie jego odbudowa o mały włos nie doszłaby do skutku. W tym miejscu wytyczono jezdnie trasy W-Z. Nieugięta postawa architekta Jerzego Zachwatowicza doprowadziła do korekty trasy, aby zachować chociaż centralną część historycznego budynku. Został z obu stron otoczony jezdnią i torowiskiem.
Czytaj dalej w e-wydaniu lub wydaniu drukowanym
Idziemy nr 45 (1040), 09 listopada 2025 r.
całość artykułu zostanie opublikowana na stronie po 15 listopada 2025


Co? Gdzie? Kiedy?



