Gmina Dolton na przedmieściach Chicago pragnie przejąć dom, w którym spędził dzieciństwo papież Leon XIV. Lokalne władze zamierzają „nabyć ten dom albo poprzez kupno za gotówkę, albo korzystając ze swoich uprawnień wywłaszczeniowych” – cytuje „New York Times” fragment listu prawnika gminy, Burtona Odelsona. Skontaktował się on już z domem aukcyjnym Paramount Reality USA, który wystawił nieruchomość na licytację.
Władze gminy zamierzają współpracować z Archidiecezją Chicago, aby zapewnić możliwość zwiedzania domu jako obiektu historycznego przez publiczność, czytamy w liście. Obecnie jesteśmy w kontakcie z zespołem sprzedawcy. Gmina chce w zasadzie uniknąć wywłaszczenia, które mogłoby skutkować kosztownym i długotrwałym postępowaniem prawnym. W przypadku wywłaszczenia właściciel otrzyma jednak „odpowiednie odszkodowanie”.
Dom jednorodzinny w Dolton stał się pożądaną nieruchomością po wyborze papieża Leona XIV. Robert Francis Prevost, który później został papieżem, dorastał w domu o powierzchni prawie 70 metrów kwadratowych przy East 141st Place, jak niedawno podały amerykańskie media. Tutaj spędził dzieciństwo z rodziną: matką Mildred Agnes, ojcem Louisem Mariusem i dwoma starszymi braćmi Louisem Martinem i Johnem Josephem. Według doniesień medialnych Leon XIV nadal jest właścicielem mieszkania w tej okolicy.
Jeszcze na krótko przed wyborem papieża, dom wystawiono na sprzedaż za około 250 tys. dolarów. Po wyborze Leona XIV zainteresowanie gwałtownie wzrosło. Obecny właściciel, Paweł Radzik, wycofał dom z rynku i zwrócił się do Paramount, który rozpoczął licytację trwającą do 18 czerwca.
W 2024 r. Radzik kupił nieruchomość za kwotę 66 tys. dolarów. Jak podaje „New York Times”, powołując się na agenta nieruchomości, teraz z niecierpliwością czeka on na możliwość współpracy z archidiecezją i społecznością Dolton.
Co? Gdzie? Kiedy?
