W Domasznie odbył się pogrzeb proboszcza tamtejszej parafii, 48-letniego ks. Jarosława Wypychło, który 3 lutego zginął w wypadku samochodowym.

Uroczystościom w kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej przewodniczył biskup radomski Marek Solarczyk. Pogrzeb odbył się z ceremoniałem strażackim Ochotniczych Straży Pożarnych RP, bowiem zmarły był ich kapelanem. W koncelebrze uczestniczyło ok. 70 kapłanów.
- Dzisiaj zawierzamy życie ks. Jarosława, jego posługę kapłańską, całą wspólnotę parafialną w Domasznie i tych wszystkich, których ksiądz proboszcz jednoczył i którzy go wspominają - mówił bp Solarczyk.
Po liturgii ks. Jarosław Wypchło został pochowany na cmentarzu parafialnym. Żegnała go m.in. jego siostra Anna. - Dziękuję ci Boże, za dar kapłaństwa mojego brata Jarka. Dziękuję ci, Jarku, że przyjąłeś od Boga ten dar. Dziękuję za wspólnie spędzone chwile. Za to, że nigdy nie odmówiłeś mi pomocy, że towarzyszyłeś mi i mojej rodzinie oraz dzieciom swoją obecnością. Podziwiałam cię za to, że nie dałeś się zwieść obietnicom tego świata - mówił siostra Anna.