Męska wieża

Spotkania mają już swoją historię. Odbywają się w każdy ostatni poniedziałek miesiąca. Są rozmowy, świadectwa, wspólna modlitwa i czas na nawiązanie relacji. Inicjatywa męskiej wspólnoty powstała kilka lat temu. Na początku panowie gromadzili się w siedzibie Fundacji „Z ławki rezerwowych” na tyłach stołecznego kościoła Matki Bożej Jerozolimskiej przy ul. Łazienkowskiej, aby porozmawiać o Jezusie. Z czasem taka formuła spotkań stała się niewystarczająca. Dwa lata temu z pomocą przyszedł ks. Mateusz Gawarski, rektor kościoła akademickiego św. Anny. Zaufał nieznanym mężczyznom, zaprosił ich do wieży, stał się opiekunem duchowym grupy. Teraz co miesiąc spotykają się pod okratowaną bramą wiodącą na wieżę, aby uczyć się od siebie nawzajem, jak być bliżej Boga.

– Krata ma znaczenie symboliczne, bo niektórzy, zanim tu trafili, byli uwięzieni po ciemnej stronie mocy. Za nią odnaleźli Światło – tłumaczy w rozmowie z tygodnikiem „Idziemy” Rafał Patyra, inicjator Męskiej Wieży.