„Proszę was, abyście świadomie i odważnie, obrali drogę komunikacji pokoju” – powiedział Ojciec Święty, przyjmując na audiencji w auli Pawła VI pracowników środków społecznego przekazu.

Papież w kilku słowach po angielsku podziękował obecnym za wspaniałe przyjęcie, a następie przechodząc na język włoski, za ich pracę podczas Wielkiego Tygodnia, po śmierci Franciszka i konklawe. Zaznaczył, że dzięki nim szerokie rzesze mogły poznać istotę życia Kościoła.
Przypomniał słowa Pana Jezusa z Kazania na górze: „Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój” (Mt 5,9). Wskazał, iż stanowią one wyzwanie dla komunikacji, która nie powinna dążyć za wszelką cenę do konsensusu, nie posługiwać się słowami agresywnymi, nie podejmować modelu rywalizacji, nigdy nie oddzielać poszukiwania prawdy od miłości, z jaką powinniśmy jej pokornie szukać. „Pokój zaczyna się od każdego z nas: od sposobu, w jaki patrzymy na innych, słuchamy innych, mówimy o innych; i w tym sensie sposób, w jaki się komunikujemy, ma znaczenie fundamentalne: musimy powiedzieć «nie» wojnie słów i obrazów, musimy odrzucić paradygmat wojny” – stwierdził Leon XIV.
Ojciec Święty przypomniał, że wielu dziennikarzy jest więzionych z powodu poszukiwania i głoszenia prawdy. „Cierpienie tych uwięzionych dziennikarzy porusza sumienie narodów i społeczności międzynarodowej, wzywając nas wszystkich do ochrony cennego dobra, jakim jest wolność słowa i prasy” – stwierdził papież.
Mówiąc o wyzwaniach współczesności Leon XIV zachęcił, by nie ulegać przeciętności. Przytoczył słowa św. Augustyna: „żyjmy dobrze, a czasy będą dobre. Czasy są takie, jacy i my jesteśmy” (Mowa 311).
Ojciec Święty wskazał, że jednym z najważniejszych wyzwań jest promowanie komunikacji, która pozwoli nam wyjść z „pomieszania języków pozbawionych miłości, często ideologicznych lub stronniczych. Komunikacja nie jest bowiem tylko przekazywaniem informacji, ale tworzeniem kultury, środowisk ludzkich i cyfrowych, które stają się przestrzenią dialogu i wymiany poglądów” – stwierdził. Zwrócił uwagę na wyzwania sztucznej inteligencji, zachęcając „aby narzędzia te były wykorzystywane dla dobra wszystkich, tak aby przynosiły dobrodziejstwa dla ludzkości”. Powtórzył apel swego poprzednika, papieża Franciszka o rozbrojenie komunikacji z wszelkich uprzedzeń, niechęci, fanatyzmu i nienawiści; do oczyszczenia jej z agresji. „Nie potrzebujemy głośnej, agresywnej komunikacji, ale raczej takiej, która potrafi słuchać, podejmować głos słabych, tych, którzy nie mają głosu. Rozbrójmy słowa, a przyczyni się to do rozbrojenia Ziemi. Rozbrojona i rozbrajająca komunikacja pozwala nam dzielić się innym spojrzeniem na świat i działać w sposób zgodny z naszą ludzką godnością” – powiedział papież. „Proszę was, abyście świadomie i odważnie wybrali drogę komunikacji pokoju” – zaapelował Leon XIV do dziennikarzy na zakończenie swego przemówienia.