Procesje Bożego Ciała w parafii św. Wita w Karczewie co roku przyciągają tłumy uczestników. Dzieje się tak za sprawą wyjątkowych ołtarzy, przygotowywanych przez parafian od wielu już pokoleń. Nad parafią czuwa zaś Matka Boża Karczewska.

Karczewskie ołtarze procesyjne są wizytówką miasta. Przepiękne, okazałe konstrukcje wymagają miesięcy przygotowań. – To wielki wysiłek organizacyjny i ogromny nakład pracy parafian – mówi ks. Andrzej Sobczyk, miejscowy proboszcz.
A zaczęło się od artysty Michała Elwira Andriollego – tego samego, który stworzył słynny styl architektoniczny, nazwany później świdermajerem. – Osiedlił się w 1880 r. w folwarku Anielin nad Świdrem, przyjeżdżał często do Karczewa. Wymyślił, żeby na Boże Ciało stroić ganki i werandy, co zaczęło się rozwijać – mówi Danuta Sielska, od lat zaangażowana w tworzenie ołtarzy. Ludzie uważali za honor mieć ołtarz przed swoim domem.
Zgodnie z nowym miejscem ołtarzy procesja co roku idzie inną trasą. Tematyka ołtarzy jest bardzo różna – skupiona wokół postaci świętych, sanktuariów maryjnych, są też ołtarze patriotyczne, np. „Monte Cassino”, „Żołnierze Armii Krajowej”. Niejednokrotnie pomocą w tworzeniu rzeźb z gipsu służyli studenci ASP w Warszawie.
Czytaj dalej w e-wydaniu lub wydaniu drukowanym
Idziemy nr 24 (1019), 15 czerwca 2025 r.
całość artykułu zostanie opublikowana na stronie po 21 czerwca 2025