Z okazji trwającego Roku Świętego przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski przewodniczył Mszy św. w rzymskiej bazylice Matki Bożej Ołtarza Niebiańskiego na Wzgórzu Kapitolińskim.

Na początku homilii abp Wojda SAC, który przez wiele lat mieszkał w Rzymie, zwrócił uwagę na wyjątkową symbolikę miejsca, w którym polscy klerycy, kapłani i biskupi zebrali się na Mszy św. podczas Jubileuszu Nadziei.
Przypomniał, że to na tym tak ważnym dla Rzymian Wzgórzu Kapitolińskim w VI w. w miejscu świątyni Junony powstała pierwsza chrześcijańska kaplica, „by czcić Pana Boga, Zwycięzcę, który przynosi nadzieję, bo żaden z bogów starożytnych tej nadziei nie przynosił”, a dziś bazylika jest miejscem szczególnej czci oddawanej Dzieciątku Jezus, do którego wierni pielgrzymują „w nadziei, po to, aby prosić o szczególne łaski”.
Nadzieja – aby odnaleźć się wobec Boga i siebie samego
Nawiązując do tematu trwającego Roku Świętego, abp Wojda SAC zwrócił uwagę, że jest od odpowiedzią na liczne sytuacje w świecie, w którym brakuje nadziei, a człowiek nie odnajduje się „wobec Boga ani siebie samego”.
Tu chcemy tę nadzieję umocnić, u grobów apostołów Piotra i Pawła. Tu chcemy medytować historię pierwszych wieków, gdzie były wiekie prześladowania, a chrześcijanie potrafili tę nadzieję swoim życiem pokazać, bo całkowicie zawierzyli Bogu
– mówił.
Zbliżenie się do Boga, oczyszczenie się z grzechu i nieustanne nawracanie się – do takiego konkretnego przeżywania nadziei zachęcił przewodniczący KEP.
Prawdziwa nadzieja, żywa, głęboka, płynie z wiary w Jezusa Chrystusa.
Kapłan – znak nadziei w świecie
Odwołując się zarówno do przykładów św. Jana Chrzciciela, jak też proroka Izajasza, przywoływanych w dzisiejszej liturgii, abp Wojda SAC zwrócił uwagę, że Pan Bóg zawsze dawał i daje światu głosicieli nadziei, a na wzór proroków i apostołów są nimi także współcześni kapłani, powołani by być „znakiem nadziei” w świecie.
Także do nas Jezus mówi: idź na cały świat i głoś Ewangelię
– mówił, podkreślając, że obecność w Rzymie w Roku Nadziei ma służyć umocnieniu w tej służbie.
Niech czas tej pielgrzymki do źródeł nadziei będzie dla nas czasem stawiania pytań samemu Jezusowi, który mnie powołał (...), niech będzie czasem umacniania wiary, aby z tej wiary mogła płynąć żywa nadzieja.