20 czerwca
piątek
Diny, Bogny, Florentyny
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Jak to posklejać?

Ocena: 4.6
250

Za chwilę będzie jasne, kto wygrał wyborczy wyścig. Ale pozostaną emocje narodu i ich skala. Mam tu na myśli emocje negatywne, niszczące.

W ostatnią przedwyborczą niedzielę wtopiłem się z kamerą w oba marsze poparcia kandydatów na prezydenta, relacjonując je dla mojego kanału na YouTube. I na obu była spora grupa ludzi, którzy nie byli w stanie dopuścić myśli, że może wygrać ten z przeciwnej strony politycznej barykady. Starsza pani oświadcza, że kandydat, którego ona nie popiera, to samo zło, a na pytanie o konkrety odpowiada: „Ja go zupełnie nie słucham, nie chcę na niego patrzeć”. „Skąd więc ta pewność?”. „Bo ja to czuję!”. Rolnik mówi o sąsiadach, że są ciemni i niewykształceni, bo ich z nim nie ma na tym właśnie marszu poparcia. A dwudziestolatki deklarują, że jak nie wygra ich kandydat, to wyjadą z kraju, bo nie da się tu żyć. Wyzwisk i oskarżeń wszelkiej maści nie zliczę…

I tu, i tu ludzie są odporni na rzeczową dyskusję, słuchanie innych i samodzielne myślenie. To prawdziwy monolit. Albo, jak ktoś woli, partyjny beton. Emocje stały się ich realnym światem, w którym nie ma miejsca dla inaczej myślących.

Nawet jeśli to tylko margines – choć sam nie wiem, jak duży – to bardzo głośny i wpływowy. To myślenie typu „albo my, albo oni”. Dobrze i sprawiedliwie będzie tylko bez „tamtych”. No ale „oni” przecież nie znikną… Stłucz pan termometr, to nie będziesz pan miał gorączki – że zacytuję klasyka. Ale wiadomo, że to nie działa. Wszystkie te destrukcyjne emocje niczym fala mogą nas zalać od poniedziałku powyborczego, jeśli tylko ktoś ważny zechce podważyć wynik wyborów, ich uczciwość czy sposób prowadzenia kampanii. A co może później zrobić Sąd Najwyższy, czy mówiąc ściślej, nieuznawana przez niektórych jedna z jego izb? Co, jeśli nie uzna wyników? Albo uzna, ale nie zgodzą się z tym ci, którzy tego sądu nie uznają za sąd?

To wszystko nie napawa optymizmem i każe mi sformułować wezwanie do przyszłego prezydenta – niezależnie, kto nim będzie. Panie Prezydencie, musi Pan to jakoś posklejać! To arcytrudne, ale i arcyważne zadanie. Jeśli faktycznie leży Panu na sercu Polska…

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Założyciel i redaktor naczelny kanału „Otwarta konserwa” na platformie YouTube. Pracował w Polskim Radiu, TVN, TV Puls i TVP

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 czerwca

Czwartek, XI Tydzień zwykły
Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa
+ Czytania liturgiczne (rok C, I): 
Łk 9, 11b-17

+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter