14 lipca
poniedziałek
Ulryka, Bonawentury, Kamila
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Czymże to jest w obliczu wieczności?

Ocena: 4.68572
582

Piszę ten tekst w wieczór wyborczy, ale nie muszę czekać na ostateczny wynik głosowania. Nie zamierzam bowiem pisać bieżącego komentarza do rezultatu wyborów. Tak się złożyło, że ich druga tura odbyła się w niedzielę Wniebowstąpienia Pańskiego. Z jednej strony duże emocje wyborcze, troska o doczesną ojczyznę, pytania o przyszłość – a z drugiej strony Jezus Chrystus, który po zmartwychwstaniu wstępuje do nieba, zasiada po prawicy Boga Ojca, by przygotować nam miejsce: „Gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie ja Jestem” (J 14,3). Tak! Jezus przyjdzie na końcu czasów, co nazywamy paruzją, ale przyjdzie też do każdego nas w chwili naszej śmierci.

Stojąc w kolejce w jednym z dwóch lokali wyborczych w Rzymie, rozmyślałem, co stanie się z Polską, co przyniosą najbliższe lata. Nadzieja mieszała się z poważnymi obawami. I wtedy przypomniałem sobie swoje własne kazanie, w którym mówiłem o tajemnicy wniebowstąpienia, o naszym pielgrzymowaniu ku niebieskiej ojczyźnie. Człowiek jest istotą, która świadomie znajduje się w obliczu własnej przyszłości. Ten fakt ma wpływ na naszą teraźniejszość. Nadzieja co do przyszłości kształtuje nasze „teraz”. Tyle że przyszłość doczesna, której oczekujemy, niespodziewanie szybko staje się przeszłością. A na końcu tej doczesnej przyszłości jest nasza śmierć. Tymczasem wniebowstąpienie objawia nam, że mamy przed sobą „przyszłość absolutną”. To przyszłość nieskończona, niepojęta, której nie da się zaprojektować ani nią dysponować. Przyszłość absolutna sama do nas przychodzi. I nie jest to jakiś odwieczny los, ślepe fatum, ale sam Bóg. To On przychodzi jako nasza absolutna przyszłość, czyli wieczność.

Kiedy uświadamiamy sobie, że życie ludzkie ma sens nieskończenie przekraczający 70 lub 80 lat, to wobec różnych wydarzeń doczesności nasuwa się powiedzenie: czymże to jest w obliczu wieczności?! Ktoś powie, że to ucieczka od konkretnych wyzwań w ulotne marzenia. I tak czasem bywa, ale przecież przekonanie, że wieczność jest ważniejsza od doczesności jest jak najbardziej racjonalne. Nie chodzi tutaj o ucieczkę od konkretnej egzystencji tu i teraz, ale o to, by mieć w życiu właściwą perspektywę, zdrowy dystans… Ów zdrowy dystans nie oznacza mniejszego zaangażowania w sprawy osobiste, rodzinne, społeczne, narodowe, polityczne. Chodzi o to, żeby to zaangażowanie było właśnie zdrowe, czyli takie, które widzi właściwą hierarchię spraw, właściwe proporcje.

Jan Paweł II w książce „Pamięć i tożsamość” napisał: „Odejście Chrystusa do Ojca oznacza zapoczątkowanie nowej ojczyzny w dziejach wszystkich ojczyzn i wszystkich ludzi. (…) Odejście Chrystusa otwarło pojęcie ojczyzny

w kierunku eschatologii i wieczności, ale bynajmniej nie odebrało niczego jego treści doczesnej. Wiemy z doświadczenia, chociażby na podstawie polskich dziejów, na ile inspiracja wiecznej ojczyzny zrodziła gotowość służenia ojczyźnie doczesnej, wyzwalała w obywatelach gotowość do wszelakich poświęceń dla niej”. Wydaje się, że utrzymanie Polski z jej tysiącletnim dziedzictwem, walka o autentyczną podmiotowość Polski w Europie i na świecie będzie wymagała poświęceń. Wiara w Chrystusa, który wstąpił do nieba, może w tej sytuacji tylko pomóc.

W swej historii Kościół czasem przesadzał z retoryką, że na tej ziemi trzeba cierpliwie nieść krzyż, a sprawiedliwość nastąpi po śmierci. Dziś na odwrót – niektóre środowiska tracą chrześcijańską tożsamość, perspektywę przyszłości absolutnej w tzw. apostolacie społecznym.

Tymczasem chodzi o znalezienie równowagi. Niech ojczyzna niebieska daje nam siłę do służenia ojczyźnie doczesnej, a prawdziwy patriotyzm niech nas prowadzi ku niebu.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Profesor teologii na Wydziale Teologicznym Papieskiego Uniwersytetu Gregorianum w Rzymie


dkowalczyk@jezuici.pl

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 14 lipca

Poniedziałek, XV tydzień zwykły
Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Kamila de Lellis,
prezbitera albo wspomnienie św. Henryka
+ Czytania liturgiczne (rok C, I): Mt 10,34-11,1
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej 7-15 VII 

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter