20 czerwca
piątek
Diny, Bogny, Florentyny
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Dlaczego nie ma leków?

Ocena: 4.9
240

Głównymi producentami oseltamiwiru, substancji czynnej leków na grypę, są Chiny i Indie. - mówi Anna Kuroczko, magister farmacji, kierownik apteki, w rozmowie z Barbarą Stefańską

fot.xb100 | Freepik

Dochodzą alarmujące wieści o braku leków na grypę. Jak to wygląda z perspektywy aptek?

Jedynym przebadanym lekiem na grypę typu A i B jest oseltamiwir – podaję nazwę substancji czynnej, a nie nazwy handlowe. Tego leku brakuje. W mojej aptece zapewniliśmy zapasy, tak że jeszcze trzy tygodnie temu swobodnie nim dysponowałam; teraz nie ma nic. W mediach pojawiają się informacje o nowych dostawach, jednak nikt nie precyzuje, że są to ilości marginalne w stosunku do zapotrzebowania. U mnie wystarcza zaledwie na trzy godziny.

 

Z czego wynika taka sytuacja?

Po pierwsze, sprzedaż leków jest prognozowana przez producentów na każdy rok. Dane były niedoszacowane, nie przewidziano takiej epidemii grypy. Do tego dochodzi niska wyszczepialność. Z moich obserwacji wynika, że w tym roku szczepionki zadziałały, bo nikt w aptece nie mówił, że zachorował mimo przyjęcia dawki. Jednak niewiele osób z nich skorzystało. Po drugie, zdarzają się „zapobiegliwi” lekarze i pacjenci, którzy wykupują duże dawki leków na zapas, przez co potem brakuje ich dla chorych.

Dużym problem jest fakt, że głównymi producentami oseltamiwiru są Chiny i Indie. Ten lek trzeba podać w ciągu 24 godzin, najpóźniej do 48 godzin, od pojawienia się objawów. Tymczasem w przypadku braków proces sprowadzania substancji jest długi – dostawa samolotem do Polski, transport do fabryki, gdzie leki są pakowane i przekazywane do hurtu.

 

Co w tej sytuacji ma zrobić pacjent?

Pacjenci dzwonią, płaczą, błagają, myśląc, że mamy coś schowane. W tej chwili chorują ludzie w każdym wieku, także małe dzieci – mają nawet 40 stopni gorączki. Dostawaliśmy dawki tylko dla dorosłych, więc proponowaliśmy wykonanie niższej dla dzieci w aptece, na podstawie zmienionej recepty.

Jest jeszcze jeden lek, Viregyt K, który zawiera amantadynę. Jednym ze wskazań do jego stosowania jest grypa typu A (od 12. roku życia). Przez lata był on przepisywany, a teraz lekarze jakby dostali amnezji. Nie miałam ani jednej recepty na Viregyt K.

 

Czy jakieś inne leki i sposoby mogą pomóc?

Grypa jest z nami od dawna. Kiedy pojawiają się typowe objawy, czyli ścinanie z nóg, bóle mięśni, gorączka, to warto wziąć aspirynę, a także stosować domowe metody – pić duże ilości ciepłych napojów, rozgrzewać, wyleżeć w domu. To jest naprawdę skuteczne. W tej chwili społeczeństwo jest uzależnione od leków, więc ludzie często myślą, że jeśli nie dostaną konkretnej substancji, to ciężko się rozchorują lub umrą. Ludziom ogólnie zdrowym grypa aż tak mocno nie zagraża. Natomiast starsze osoby wielochorobowe powinny pomyśleć o zaszczepieniu się w przyszłym roku, gdyż dla nich grypa stanowi realne ryzyko.

Ważne jest, żeby przy pierwszych objawach wziąć leki na przeziębienie – po zasięgnięciu informacji u lekarza lub farmaceuty – i zostać w domu. Widzę, że ludzie chorzy nie izolują się. Biorą jakieś popularne leki na przeziębienie i idą do pracy, kaszlą w miejscach zatłoczonych i choroba się rozprzestrzenia. Apeluję do takich osób, żeby się zastanowiły, czy warto narażać innych na ciężkie zachorowania.

 

Wspomniała Pani o szczepionkach. Na czym polegają nowe uprawnienia farmaceutów?

Od 14 lutego br. farmaceuci mogą wystawiać recepty dla pacjentów na refundowane szczepionki przeciwko grypie, po sprawdzeniu dokumentacji pacjenta. Jednak ministerstwo nie przewidziało zapłaty dla farmaceuty, który się tego podejmuje (lekarzowi się za to płaci). W rezultacie apteki wprowadziły własne opłaty, do czego mają prawo, a pacjenci denerwują się z tego powodu. Dodam tylko, że za wystawienie nastolatce recepty na leki poronne (tzw. pigułkę „dzień po”) ministerstwo płaci farmaceucie 50 zł, a za receptę na refundowaną szczepionkę na grypę – nie.

 

Czy brakuje także innych leków?

Brakuje różnych leków praktycznie z każdej grupy – kardiologicznych, cukrzycowych. Głównym powodem jest wspomniany brak dostępności substancji produkowanych w krajach azjatyckich. Jest to olbrzymi problem, który będzie narastał. Widzieliśmy to przy okazji COVID-u. Przemysł farmaceutyczny jest jednym z przemysłów strategicznych, dlatego trzeba zacząć produkcję w Polsce i być krajem niezależnym, przynajmniej jeśli chodzi o podstawowe leki. Jest na to szansa, gdyż Łukasiewicz – Instytut Chemii Przemysłowej informuje, że ma opracowaną technologię produkcji fosforanu oseltamiwiru.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka i sekretarz redakcji tygodnika „Idziemy”, absolwentka polonistyki na UJ i politologii


b.stefanska@idziemy.com.pl

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 czerwca

Czwartek, XI Tydzień zwykły
Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa
+ Czytania liturgiczne (rok C, I): 
Łk 9, 11b-17

+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter