25 kwietnia
czwartek
Marka, Jaroslawa, Wasyla
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Życie jest piękne!

Ocena: 5
1390

Życiowa mądrość niewątpliwie przychodzi z wiekiem, nie pozwólmy jednak, aby było to dopiero wieko trumny.

fot. Taryn Elliott: link

„Jak ci dziękować, żeś mi dał tak wiele, iż jestem w życiu jak ów gość przygodny, co zaproszony został na wesele niespodziewanie i nie odszedł głodny” – pisze Leopold Staff we wzruszającym wierszu pt. „Radość”. I dalej: „Jesień ma złotą pogodą się głosi, o pełnym ciszy łagodnym wieczorze. I rozczulone serce moje wznosi okrzyk zachwytu: Dziękuję Ci, Boże!”. Nie znalazłam daty jego powstania, ale niezależnie od tego, ile lat faktycznie miał autor, czujemy tu harmonię, spokój i wdzięczność cechujące osoby dojrzałe.

W znanej modlitwie Marka Aureliusza czytamy: „Pozwól mi co dzień żyć tylko jednym dniem i czerpać radość z chwili, która trwa”. Autorzy jednej z książek małżeńskich, którą ostatnio czytałam, mają zwyczaj „celebrowania” porannych pożegnań – ze świadomością, że każde z nich może być ostatnim. Ja co wieczór podczas rodzinnej modlitwy dziękuję za to, że wszyscy szczęśliwie wrócili do domu. Ilu rodzinom tego wieczoru nie jest dane cieszyć się tym „drobiazgiem”, który nam wydaje się oczywisty?

Szkoda, że tylu ludzi, zamiast dziękować za to, co mają („Zawsze się radujcie, nieustannie się módlcie! W każdym położeniu dziękujcie” – 1 Tes 5, 16-17), traci wewnętrzny spokój, zatruwając swoje serce i życie innych ciągłym narzekaniem. Kiedy oni urosną i będą bardziej samodzielni? Kiedy będziemy mieć większe mieszkanie, lepszą pracę? Kiedy wreszcie zaczniemy „żyć jak ludzie”? Tak akurat pytali moi znajomi, którzy wprost nie mogli doczekać się przeprowadzki do nowego domu, bo z nią właśnie wiązali nadzieje na szczęśliwsze życie. Dwa miesiące później okazało się, że znajoma jest śmiertelnie chora, po kolejnych kilku zmarła. I znów okazało się, że „lepsze jutro było wczoraj”, a tego czasu, który ma nam przynieść owo „nareszcie szczęśliwe życie”, może już wcale nie być.

Inna moja znajoma, mieszkająca w Barcelonie Rosa Pich – mądra i dzielna kobieta, mama osiemnaściorga dzieci, z których troje już zmarło, a oprócz tego pięć lat temu po ciężkiej i wyniszczającej chorobie pochowała ukochanego męża – napisała książkę pt. „Życie jest piękne” (właśnie tak!), którą serdecznie polecam. Pisze w niej: „Ciesz się drobiazgami. Nie trzeba mieć wielkich planów ani daleko podróżować, by być szczęśliwym. Spróbuj poszukać tego szczęścia w codziennych rzeczach, czyli tam, gdzie najczęściej można to szczęście znaleźć”.

Na pewno wiele w życiu musimy doświadczyć, przecierpieć, nieraz może także utracić, nim nauczymy się cenić i kochać to, co mamy. „Wiele dni, wiele lat czas nas uczy pogody, Zaplącze drogi, pomyli prawdy, nim zboże oddzieli od trawy” (J. Cygan). Tak, życiowa mądrość niewątpliwie przychodzi z wiekiem, nie pozwólmy jednak, aby było to dopiero wieko trumny.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 25 kwietnia

Czwartek, IV Tydzień wielkanocny
Święto św. Marka, ewangelisty
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego,
który jest mocą i mądrością Bożą.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mk 16, 15-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter