29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Zwiastowanie Maryi

Ocena: 0
27336
W dialogu z dawniejszymi i dzisiejszymi interpretatorami próbowałem wyjaśnić, co na początku swych Ewangelii Mateusz i Łukasz opowiadają o dzieciństwie Jezusa – napisał Papież w swojej najnowszej książce „Jezus z Nazaretu. Dzieciństwo”.
Zwiastowanie - scena z ołtarza Mariackiego
Wita Stwosza w Krakowie

„W szóstym miesiącu posłał Bóg anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja” (Łk 1,26n).

Zapowiedź narodzenia Jezusa jest złączona z historią Jana Chrzciciela przede wszystkim chronologicznie, przez wskazanie czasu, który upłynął od orędzia archanioła Gabriela danego Zachariaszowi, mianowicie „w szóstym miesiącu” od momentu poczęcia przez Elżbietę. Oba wydarzenia i obydwa posłannictwa są jednak w tym fragmencie powiązane również przez informację, że Maryja i Elżbieta – a więc również ich dzieci – są krewnymi.

Nawiedzenie Elżbiety przez Maryję będące następstwem rozmowy Gabriela z Maryją (zob. Łk 1,26) doprowadza jeszcze przed narodzeniem do spotkania Jezusa z Janem w Duchu Świętym, i w tym spotkaniu uwidacznia się jednocześnie również wzajemna relacja ich posłannictw. Jezus jest młodszy, jest Tym, który przychodzi później. Jednak Jego bliskość sprawia, że Jan podskakuje w łonie swej matki, a Elżbieta zostaje napełniona Duchem Świętym (zob. Łk 1,41). W ten sposób już w relacji świętego Łukasza o zwiastowaniu i narodzeniu, obiektywnie ukazuje się to, co Chrzciciel powie w Ewangelii Jana: „To jest Ten, o którym powiedziałem: Po mnie przyjdzie Mąż, który mnie przewyższył godnością, gdyż był wcześniej ode mnie” (1,30).

Przede wszystkim trzeba jednak dokładniej rozważyć opowiadanie o zwiastowaniu Maryi narodzenia Jezusa. Przyjrzyjmy się najpierw orędziu anioła, a następnie odpowiedzi Maryi.

W pozdrowieniu anielskim uderza fakt, że anioł nie wita jej zwyczajnym pozdrowieniem hebrajskim shalom – pokój tobie – lecz formułą grecką chaire, którą można spokojnie przełożyć na „bądź pozdrowiona”, podobnie jak mówi się w złożonej ze słów zwiastowania maryjnej modlitwie Kościoła (zob. Łk 1,28.42). Tutaj jednak słuszną rzeczą będzie podać właściwe znaczenie słowa chaire: raduj się! Od tego pozdrowienia anioła – można powiedzieć – zaczyna się we właściwym sensie Nowy Testament.

Słowo to powraca w świętą noc na ustach anioła, kiedy mówi pasterzom: „Zwiastuję wam radość wielką” (2,10). Pojawia się znowu – uJana – przy spotkaniu ze Zmartwychwstałym: „Uradowali się uczniowie, ujrzawszy Pana” (20,20). W mowach pożegnalnych pojawia się u Jana teologia radości, która – można by powiedzieć – wyjaśnia głębię tego słowa. „Znowu jednak was zobaczę i rozraduje się serce wasze, a radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać” (16,22).

Chaire: Raduj się!
Od tego pozdrowienia anioła
– można powiedzieć –
zaczyna się we właściwym sensie
Nowy Testament

Radość pojawia się w tych tekstach jako właściwy dar Ducha Świętego, jako rzeczywisty podarunek Odkupiciela. W ten sposób w pozdrowieniu anielskim rozlega się akord, który nie przestaje potem rozbrzmiewać poprzez całą historię Kościoła, a jego treść można dosłyszeć również w podstawowym słowie, którym określa się całe chrześcijańskie głoszenie: Evangeliumradosna Nowina.

„Raduj się”, to przede wszystkim – jak widzieliśmy – greckie pozdrowienie, dlatego już w tym słowie anioła otwarta zostaje droga do narodów świata, obecny jest motyw uniwersalizmu chrześcijańskiego orędzia. A przecież jest to jednocześnie słowo, które zostało zaczerpnięte ze Starego Testamentu i stanowi doskonały wyraz ciągłości biblijnej historii zbawienia. Stanislas Lyonnet i René Laurentin wykazali przede wszystkim, że w skierowanym do Maryi pozdrowieniu anioła zostało powtórzone i zaktualizowało się proroctwo Sofoniasza 3,14-17, które brzmi następująco: „Wyśpiewuj, Córo Syjońska! Podnieś radosny okrzyk, Izraelu! […] Pan, twój Bóg, jest pośród ciebie.”

Nie ma potrzeby wchodzić tu w szczegóły relacji między pozdrowieniem anioła i proroczym słowem obietnicy; istotny powód, dla którego Córa Syjońska może się radować, jest wyrażony w słowach: „Pan jest pośród ciebie” (So 3,15.17). W dosłownym przekładzie znaczy to: „Jest w twoim łonie”. Sofoniasz nawiązuje więc do słów z Księgi Wyjścia, które określają mieszkanie Boga w Arce Przymierza jako przebywanie Boga „w łonie Izraela” (zob. Wj 33,3; 34,9; por. Laurentin, Struktur und Theologie, dz. cyt., s. 75-82). Właśnie to słowo powraca w skierowanym do Maryi pozdrowieniu Gabriela: „Oto poczniesz w swym łonie” (Łk 1,31).

Jakkolwiek by się oceniało szczegóły tych paralelizmów, widoczna jest wewnętrzna bliskość obydwu orędzi. Maryja jawi się w swej osobie jako Córa Syjońska. Obietnice dotyczące Syjonu spełniają się w Niej w sposób nieoczekiwany. Maryja staje się Arką Przymierza, miejscem rzeczywistego zamieszkania Pana.

„Raduj się, pełna łaski!”. Jeszcze jeden aspekt pozdrowienia chaire zasługuje na uwagę: związek radości z łaską. W języku greckim te dwa słowa, radość i łaska (chará i cháris) wywodzą się z tego samego korzenia. Radość i łaska są nierozłączne.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter