28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Wygnanka z Jazłowca

Ocena: 2.65
2986

Mija 80. rocznica koronacji figury Matki Bożej Jazłowieckiej, która od 1946 r. czczona jest w kaplicy sióstr niepokalanek w Szymanowie. W imieniu papieża Piusa XII koronował ją w Jazłowcu 9 lipca 1939 r. kard. August Hlond, prymas Polski.

Fot. Lj1983 / wikipedia / CC BY-SA 4.0 / Link

Jazłowiec to powstała już w XIV w. miejscowość położona 200 km na południowy wschód od Lwowa i 18 km od Buczacza. Była własnością rodu Buczackich, którego jedna gałąź przyjęła nazwisko Jazłowieckich. W 1863 r. Marcelina Darowska – beatyfikowana w 1996 r. – założyła w Jazłowcu pierwszy w Polsce klasztor sióstr niepokalanek. W 1882 r. zwróciła się z prośbą do Tomasza Oskara Sosnowskiego (1810-1886), profesora rzeźby w Akademii św. Łukasza w Rzymie, aby wykonał figurę Matki Bożej Niepokalanej, tak „by pociągała do modlitwy, rozgrzewała i podnosiła (…) serca do Boga, budziła poczucie piękna i rozwijała zamiłowanie do sztuki”. Rzeźbiarz wykonał statuę z białego marmuru kararyjskiego.

Została ona przywieziona z Rzymu do Jazłowca. Poświęcił ją 10 sierpnia 1883 r. abp Zygmunt Szczęsny Feliński, metropolita warszawski i – z woli caratu – wygnaniec, kanonizowany dziesięć lat temu przez Benedykta XVI. Od tegoż roku 1883 siostry przed statuą składały śluby zakonne, a wychowanki w prowadzonej przez nich szkole – przyrzeczenia sodalicyjne.

Siostry bez strat przeżyły I wojnę światową. Abp Bolesław Twardowski, metropolita lwowski obrządku łacińskiego, w liście zapowiadającym koronację wizerunku pisał: „Pośród wojennego zamieszania i nieraz kul, siostry pracowały spokojnie, śpiesząc z pomocą rannym i uciśnionym, którzy u nich szukali ratunku. Wiele w owym czasie spełniło się cudów miłosierdzia, wiele z różnych narodowości żołnierzy pojednało się z Bogiem i głośno sławiło dobroć Najświętszej Panny”.

Kiedy w lipcu 1919 r. pod Jazłowcem po trzydniowej bitwie z wojskiem ukraińskim Polacy odnieśli zwycięstwo, 1 Pułk Ułanów przypisywał je pomocy Maryi czczonej w klasztorze w Jazłowcu. Pułk przyjął nazwę 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich, a co roku 8 grudnia żołnierze i ich rodziny pielgrzymowali do swej Matki Bożej.

W maju 1939 r. Pius XII zezwolił na koronację figury „dla wzmożenia pobożności wszystkich Polaków do Bogarodzicy”. Wcześniej zebrano 30 tys. podpisów w tej sprawie. 9 lipca 1939 r. kard. August Hlond koronował figurę w asyście abp. Bolesława Twardowskiego, w otoczeniu biskupów, duchowieństwa, władz państwowych i wojska, wychowanek sióstr niepokalanek. Obecnych było około 40 tys. wiernych. „Będziemy koronować Matkę Bożą naszym hołdem wiary i ufności w Jej orędownictwo, którego dziś zwłaszcza tak nam potrzeba. Przed nami rozwijają się zdarzenia i wypadki, jakich Europa nigdy nie była świadkiem. (…) Ozdabiając skronie Matki Bożej koroną, błagamy Ją, aby błogosławiła naszemu narodowi i naszej ziemi” – mówił w homilii kard. Hlond.

Dwa miesiące później wybuchła II wojna światowa, a po 17 września 1939 r. klasztor w Jazłowcu zajęli żołnierze sowieccy. Klasztor był jednym z dziewięciu, które znalazły się pod okupacją sowiecką. W głąb ZSRR wywieziono sześć sióstr, z których dwie zmarły. Trzy zostały zamordowane przez banderowców. Z klasztoru w Jazłowcu dwie siostry: Maria Zofia od Serca Jezusowego (Zofia Stefania Ustyanowicz) i Maria Laetitia od Miłości Bożej (Maria Szembek) – zostały zamordowane 23 sierpnia 1944 r. przez nacjonalistów ukraińskich.

Po wojnie, 7 czerwca 1946 r., s. Marianna od Pani Jazłowieckiej (Marianna Budziak) – przy pomocy saperów radzieckich (!) wywiozła statuę Matki Bożej w transporcie repatriantów do Polski. Umieszczona w specjalnej skrzyni i starannie owinięta figura dotarła do Szymanowa 24 czerwca 1946 r. Od dworca PKP do klasztoru niepokalanek przewieźli ją franciszkanie z Niepokalanowa. Dzień później modlił się przy niej kard. Hlond. We wrześniu 1946 r. Maryi z Jazłowca pokłonił się biskup lubelski Stefan Wyszyński, a jako prymas Polski uczestniczył w obchodach 25-lecia i 40-lecia koronacji. Pół wieku po koronacji statuę przewieziono do Niepokalanowa, gdzie przy ołtarzu polowym – z udziałem wielu tysięcy wiernych – Mszę Świętą celebrował kard. Józef Glemp. Na 60-lecie koronacji hołd Maryi złożył abp Sławoj Leszek Głódź, ówczesny biskup polowy Wojska Polskiego.

Dziś nie ma już żyjących żołnierzy uczestników bitwy sprzed stu lat, ale ich tradycje zachowuje Stowarzyszenie Rodzina 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich. I zaprasza na uroczystość święta pułkowego w dniu 14 lipca, w setną rocznicę bitwy pod Jazłowcem, na Mszę Świętą w kościele Bernardynów w Warszawie, przy pl. Bernardyńskim, o godz. 10. Po Mszy Świętej apel poległych i złożenie kwiatów pod tablicą Ułanów Jałowieckich na dziedzińcu kościoła.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarz tygodnika "Idziemy"

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter