29 marca
piątek
Wiktoryna, Helmuta, Eustachego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Wiara w obliczu przeciwności

Ocena: 0
10790
Upadek kraju i podporządkowanie rządom obcym okazuje się sprawiedliwą karą. Grzechy prowadzą do katastrofy. Społeczeństwa rozkładające się moralnie powinny tu znaleźć ostrzeżenie pod swoim adresem. Inaczej spotka ich los pewnych siebie mieszkańców Judy i Jerozolimy, którzy uważali, że oddawanie Bogu czci w kulcie zabezpieczy ich przed porażką. Zarazem grzeszyli przeciw Bogu i ludziom, a licząc na wsparcie Boże, lekkomyślnie zbuntowali się przeciwko bez porównania potężniejszej Babilonii, chociaż Bóg im tego – ustami Jeremiasza – zabronił (Ba 2,21-23). Niestety, w takich przypadkach niewinni cierpią za winy rządzących czy złej większości.

Jak w Polsce po narodowych klęskach, tak i w Izraelu zastanawiano się nad przyczyną doznanych porażek. I podobna była dwojaka odpowiedź: albo wskazywano złość potężnych wrogów, potępiając ich, albo upatrywano źródeł klęski we własnej słabości, niedostatkach wiary i postępowania. Obie odpowiedzi są zresztą w pewien sposób prawdziwe i się dopełniają. I tak samo zwycięstwo: wymaga ono i pomocy Bożej, i własnego wysiłku.

KTÓRĘDY DO BOGA?

Po odkryciu swojej winy następuje modlitwa pokutna o Boże miłosierdzie i zapowiedź powrotu do ojczyzny (Ba 2,11-3,8). Izrael się nawraca, wyznaje wiarę, żałuje za swoje grzechy i grzechy swoich przodków: „Wysłuchaj umarłych Izraela” (Ba 3, 4).
Bóg to przyjmuje, odpowiadając: „Zawrę z nimi przymierze wieczne” (Ba 2, 35).
Będzie sojusznikiem. To także zachęta na dzisiaj.

Następna część księgi objaśnia porażkę Izraela jako odejście od Boga, który jest źródłem mądrości (Ba 3,9-4,4). Ten poetycki ustęp kontrastuje ziemskie sukcesy, dziś zapomniane, z trwałymi owocami mądrości. Jej źródłem okazuje się Pismo Święte i zawarte w nim przykazania: „Tą mądrością jest księga przykazań Boga i Prawo trwające na wieki. Wszyscy, którzy się go trzymają, żyć będą, a którzy je zaniedbują, pomrą” (Ba 4,1). W treść tej Księgi trzeba wierzyć.

W ustępie następnym (Ba 4,5-5,9) przemawia uosobiona Jerozolima, pocieszając Izraelitów, że choć zostali ukarani, nie czeka ich zatracenie. Występuje jako matka Izraelitów, którym oznajmia nadchodzące wybawienie. Przyszła Jerozolima otoczona będzie Bożą chwałą i zbiorą się w niej zbawieni, ludzie wiary – stanowi więc symbol czasów ostatecznych, jak w zakończeniu Apokalipsy św. Jana.

OBCA RELIGIA

Zalecając polityczną lojalność wobec władzy obcej, Księga Barucha zdecydowanie odrzuca kult pogański. Grzechy Izraela to między innymi kult bałwochwalczy: „Rozgniewaliście bowiem Stworzyciela swego ofiarami składanymi złym duchom, a nie Bogu” (Ba 4,7). Tej kwestii poświęcony jest specjalnie rozdział końcowy księgi Barucha, wydzielany też jako osobny utwór, List Jeremiasza (Ba 6). Przybiera on bowiem formę listu przypisanego, choć na zasadzie pseudonimu, prorokowi Jeremiaszowi.

Na wstępie list wzywa do uczczenia jedynego Boga. Widząc wspaniałość posągów i obrzędów pogańskich, należy rzec w duchu: „Tobie należy się cześć, o Panie!” (Ba 6,5). „Nie są bogami, więc się ich nie bójcie!” (Ba 6,14). Nasuwa się myśl, że tak samo chrześcijanin powinien reagować na rozmaite fałszywe wielkości. Wierzyć w Boga, a nie dzisiejsze bożki.

Potem autor rozwija temat niemocy bożków i ich posągów, otaczanych przez pogan kultem. Polemika z nimi przybiera postać długiej i zjadliwej satyry. Bożki są martwe i nie mogą mówić, pokrywa je brud, niszczeją. Siły przyrody i zwierzęta mają więcej siły od nich. Siadają na nich ptaki i koty. Trzeba je nosić i zamykać przed złodziejami. Kapłani przywłaszczają sobie ofiary. Kultowi towarzyszy prostytucja (tak na starożytnym Wschodzie bywało). Religia tego rodzaju to oszustwo.

Poszczególne wątki tej krytyki przypominają krytyczne względem religii głosy z Grecji starożytnej. Religia politeistyczna i związany z nią naiwny kult posągów budziły bowiem sprzeciw ludzi sceptycznych. Ton polemiki biblijnej kojarzy się z przekazem o Diagorasie, który porąbał na opał drewniany posąg Heraklesa, albo z bajkami Ezopowymi, kpiącymi z handlu figurami bogów.

Może budzić zdziwienie, że księga biblijna nawiązuje do takiej postawy. Wynika to stąd, że krytyka fałszywych bogów jest usprawiedliwiona. Również starożytni chrześcijanie w polemice z pogaństwem sięgali po takie opinie, na przykład cytując pogląd, że bogowie pogańscy to ubóstwieni królowie z dawnych czasów (tak twierdził Euhemer, którego ateiści uważają za swojego patrona).

Prawdziwego Boga i uzasadnionej wiary taka krytyka nie dosięgnie. Niewierzący atakują w gruncie rzeczy nie Jego samego, lecz spłaszczone wyobrażenia religijne. Wierzący powinni pamiętać, że Bóg przewyższa nasze wyobrażenia o nim, a zewnętrzne formy kultu to tylko znaki i odblaski rzeczywistości duchowej.


Autor jest świeckim profesorem teologii na uniwersytecie w Olsztynie, biblistą. Opublikował m.in. książki „Biblia o państwie”, „Etyka Biblii”, „Wpływy greckie w Biblii” oraz komentarze do różnych ksiąg i tekstów biblijnych


Michał Wojciechowski
Idziemy nr 40 (421), 6 października 2013 r.




PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter