16 kwietnia
wtorek
Kseni, Cecylii, Bernardety
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Watykan: wielkopiątkowa Droga Krzyżowa - TEKST!

Ocena: 0
1722

Pandemia także w tym roku zmodyfikowała plan obchodów Wielkiego Tygodnia z udziałem Papieża. Wielkopiątkowa Droga Krzyżowa odbędzie się o godz. 21 ponownie na placu św. Piotra, a nie tradycyjnie w Koloseum. Napisanie rozważań Franciszek powierzył skautom z Umbrii oraz dzieciom oraz młodzieży z jednej z rzymskich parafii.

fot.PAP/EPA

Słowa proste i bezpośrednie, ale w pełni świadome dyskryminacji i upokorzenia, a także sprawiedliwości i solidarności, aby oddać historię zbawczą Syna Bożego

tak watykańskie biuro prasowe prezentuje tegoroczne rozważania Drogi Krzyżowej. Podkreśla, że swój oddźwięk znajdzie w nich dziecięca i młodzieżowa codzienność składająca się z wielu małych krzyży, a zarazem z ufności i nadziei na przyszłość.

Autorami rozważań czternastu stacji jest grupa skautów z katolickiego związku Agesci z miejscowości Foligno oraz dzieci i młodzież, przygotowujący się do przyjęcia I Komunii św. i bierzmowania, z rzymskiej parafii pod wezwaniem Świętych Męczenników Ugandyjskich. Obie grupy współpracowały ze sobą zdalnie, by nadać ostateczny kształt rozważaniom.

Nowością jest to, że towarzyszyć im będą specjalne rysunki przygotowane przez dzieci z dwóch rzymskich domów opieki. Pierwszy z nich prowadzony jest przez siostry zakonne i niesie pomoc dzieciom od 3. do 8. roku życia. Drugim opiekuje się stowarzyszenie wolontariatu, które bierze pod swe skrzydła dzieci i młodzież w trudnych sytuacjach życiowych. Podobnie jak w ubiegłym roku Droga Krzyżowa na placu św. Piotra odbędzie w zaostrzonym reżimie sanitarnym i będzie transmitowana na cały świat.

TEKST DROGI KRZYŻOWEJ

 Wstęp

Kochany Jezu,
Ty wiesz, że także my, dzieci, mamy krzyże, które nie są ani lżejsze, ani cięższe od krzyży osób dorosłych, ale są prawdziwymi krzyżami, których ciężar odczuwamy nawet w nocy. I tylko Ty o tym wiesz i traktujesz je poważnie. Tylko Ty.
Tylko Ty wiesz, jak trudno jest mi nauczyć się nie lękać się ciemności i samotności.
Tylko Ty wiesz jak ciężko jest nie móc się powstrzymać i budzić się każdego ranka cały mokry.
Tylko Ty wiesz, jak ciężko jest nie umieć mówić tak dobrze jak inni, myśleć tak szybko, i poprawnie liczyć.
Tylko Ty wiesz, jak trudno patrzeć, jak moi rodzice się kłócą, trzaskają drzwiami i nie odzywają się do siebie przez wiele dni.
Tylko Ty wiesz, jak trudno jest znosić dokuczanie innych i zdawać sobie sprawę, że jest się wykluczonym z uroczystości.
Tylko Ty wiesz, co znaczy bycie ubogim i musieć zrezygnować z tego, co mają moi przyjaciele.
Tylko Ty wiesz jak trudno pozbyć się tajemnicy, która mnie bardzo boli i nie wiedzieć komu ją wyjawić, w obawie, że zostanę zdradzony, oskarżony lub spotkam się z niedowierzaniem.

Kochany dobry Jezu, Ty też, jak ja, byłeś dzieckiem, Ty też się bawiłeś i może przewróciłeś się i skaleczyłeś; Ty też chodziłeś do szkoły i może niektóre z Twoich prac domowych nie poszły zbyt dobrze; Ty też miałeś mamę i tatę i wiesz, że czasami nie mam ochoty być posłusznym, kiedy mówią mi, żebym odrobił lekcje, wyniósł śmieci, pościelił łóżko i posprzątał pokój; Ty też chodziłeś na katechezę i modlitwę i wiesz, że nie zawsze tam idę z wielką radością.

Mój drogi dobry Jezu, Ty wiesz przede wszystkim, że na świecie są dzieci, które nie mają jedzenia, nie mają wykształcenia, które są wykorzystywane i zmuszane do prowadzenia wojny.

Pomóż nam każdego dnia nieść nasze krzyże, tak jak Ty niosłeś swój. Pomóż nam stawać się coraz bardziej dobrymi: być takimi, jakimi Ty chcesz, abyśmy byli. I dziękuję Ci, bo wiem, że zawsze jesteś blisko mnie i że nigdy mnie nie opuszczasz, zwłaszcza wtedy, gdy najbardziej się boję, i ponieważ posłałeś mi mojego Anioła Stróża, który chroni mnie i oświeca każdego dnia. Amen.

Stacja pierwsza: Poncjusz Piłat skazuje Jezusa na śmierć

Piłat, chcąc uwolnić Jezusa, ponownie przemówił do nich. Lecz oni wołali: „Ukrzyżuj, ukrzyżuj go!”. Piłat więc zawyrokował, żeby ich żądanie zostało spełnione. Uwolnił im tego, […]który za rozruch i zabójstwo był wtrącony do więzienia; Jezusa zaś zdał na ich wolę. (Łk 23, 20-24).

Rozważanie

Kiedy byłam w pierwszej klasie, Marco, chłopiec z mojej klasy, został obwiniony o kradzież kanapki swojego kolegi z ławki. Wiedziałem, że to nieprawda, ale milczałam, to nie był mój problem, a potem wszyscy wskazywali na niego jako winowajcę. Dlaczego miałbym interweniować?

Za każdym razem, gdy o tym myślę, wciąż czuję wstyd, odczuwam ból z powodu tamtego czynu. Mogłam pomóc mojemu przyjacielowi, powiedzieć prawdę i pomóc w wymierzeniu sprawiedliwości, ale zamiast tego zachowałam się jak Piłat i wolałam udawać, że nic się nie stało. Wybrałam łatwe wyjście i umyłam od tego ręce. Dziś bardzo tego żałuję: chciałabym mieć trochę odwagi, pójść za głosem serca i pomóc przyjacielowi w trudnej sytuacji.

Czasami słyszymy tylko głos tych, którzy czynią zło i chcą zła, podczas gdy sprawiedliwość jest drogą pod górę, z przeszkodami i trudnościami, ale po naszej stronie mamy Jezusa, gotowego nas wspierać i pomagać nam.

Modlitwa dzieci

Jezu, daj mi serce proste i szczere, abym nawet w trudnościach miał odwagę i siłę do kroczenia w Twojej sprawiedliwości: „Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną” (Ps 23,4).

Módlmy się:
Panie, dobry Ojcze,
Zaszczep w nas swojego Ducha Świętego i daj nam swoją siłę,
bo tylko w ten sposób będziemy mieli odwagę by dawać świadectwo Twojej prawdzie,
która jest drogą sprawiedliwości i pojednania.
Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Stacja druga: Jezus bierze krzyż na swe ramiona

Ludzie, którzy pilnowali Jezusa, naigrawali się z Niego i bili Go. Zasłaniali Mu oczy i pytali: «Prorokuj, kto Cię uderzył». Wiele też innych obelg miotali przeciw Niemu. (Łk 22, 63-65).

Rozważanie

W klasie czytaliśmy na zmianę książkę „Mewa i kot”. Kiedy przyszła kolej na Martynę, zaczęła mylić litery jedna z drugą i w ten sposób zdania straciły sens. Słowo po słowie, zacząłem się śmiać, a wraz ze mną wszyscy inni. Do dziś pamiętam Martynę całą czerwoną na twarzy, jej głos się łamał, a oczy były pełne łez.

Może nie chcieliśmy z niej szydzić, ale ileż bólu sprawiliśmy jej naszym śmiechem!

Prześladowanie nie jest odległym wspomnieniem sprzed dwóch tysięcy lat: czasami nasze działania mogą osądzać, ranić i znieważyć brata lub siostrę.

Czasem wyrządzenie komuś cierpienia może sprawić nam nieco przyjemności, bo za tym cierpieniem ukryliśmy nasze własne kłopoty.

Jezus nauczył nas kochać, a w Jego miłości znajduje się odpowiedź na wszelkie cierpienia. Musimy być gotowi uczynić wszystko, by nie ranić innych, a wręcz przeciwnie, by czynić im dobro.

Modlitwa dzieci

Jezu, nic nas nie oddzieli od Twojej miłości. Uczyń nas zdolnymi do miłowania naszych mniej szczęśliwych braci i sióstr,.

Módlmy się:
Panie, dobry Ojcze, który posłałeś do nas Jezusa, posłusznego aż do śmierci,
daj nam moc Twojej miłości by odważnie wziąć na siebie nasz krzyż.
Daj nam Twoją nadzieję, a będziemy umieli Cię rozpoznać
nawet w najbardziej mrocznych chwilach naszego życia.
Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Stacja trzecia: Jezus upada po raz pierwszy

On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści, a myśmy Go za skazańca uznali, chłostanego przez Boga i zdeptanego. Lecz On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. (Iz 53, 4-5).

Rozważanie

W piątej klasie byłem najlepszy z matematyki, testy kończyłem w kilka minut i znałem tylko jeden wynik: „celujący”.

Kiedy po raz pierwszy przeczytałem „niedostateczny”, pomyślałem, że jestem nikim, poczułem ciężar niespodziewanej porażki, byłem sam i nikt mnie nie pocieszył.

Ale ten moment sprawił, że się rozwinąłem: w domu rodzice pocieszali mnie i dawali mi odczuć swoją miłość; podniosłem się i nadal poświęcałem się nauce.

Dzisiaj wiem, że każdego dnia możemy się załamać i upaść, ale Jezus zawsze jest tam, aby wyciągnąć do nas rękę, wziąć na siebie ciężar naszych krzyży i rozpalić w nas nadzieję.

Modlitwa dzieci

Jezu, upadłeś pod wielkim krzyżem, który dźwigałeś. Zbyt często upadam i wyrządzam sobie krzywdę. Strzeż mnie w mojej podróży i daj mi siłę, aby nosić moje ciężary wraz z Tobą.

Módlmy się:
Panie, Ty wziąłeś na siebie nasze cierpienia
I dzieliłeś je aż po krzyż, który miażdży i upokarza.
Nie opuszczaj nas pod ciężarem naszych krzyży,
które niekiedy wydają się nam zbyt ciężkie.
Ty, który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

Stacja czwarta: Jezus spotyka swoją Matkę

Kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: «Nie mają już wina». Jezus Jej odpowiedział: «Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto?2 Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja2?» Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie (J 19, 25-27).

Rozważanie

Kiedy myślę o mojej mamie, widzę jej miłą twarz, czuję ciepło jej uścisków i uświadamiam sobie całą jej miłość do mnie.

Towarzyszy mi wszędzie, na treningi piłki nożnej, na zajęcia z angielskiego i na katechezę w niedzielne poranki.

Wieczorem, nawet jeśli jest zmęczona, pomaga mi w odrabianiu lekcji, a kiedy w nocy mam zmory, siada obok mnie, uspokaja mnie i czeka, aż znowu zasnę.

Jeśli mam problem, wątpliwości, albo po prostu jakieś złe myśli, ona zawsze jest gotowa, by wysłuchać mnie z uśmiechem.

A w najgorszych chwilach nie muszę wypowiadać słów, wystarczy spojrzenie, ona od razu rozumie i pomaga mi przezwyciężyć każde cierpienie.

Modlitwa dzieci

Jezu, uczyń nas zdolnymi do tego, by mogła nas wziąć w ramiona Maryja, nasza Matka w niebie,.

Módlmy się:
Panie, dobry Ojcze,
Daj nam spotkać miłujące spojrzenie Maryi,
aby każdy z nas, wolny od naszej wewnętrznej samotności,
mógł spocząć w matczynym uścisku Tej, która w Jezusie wzięła w ramiona i umiłowała każdego człowieka.
Który żyje i króluje na wieki wieków. Amen.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 16 kwietnia

Wtorek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem życia.
Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 30-35
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter