20 kwietnia
sobota
Czeslawa, Agnieszki, Mariana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Talent artysty, talent wiary

Ocena: 4.7
2184

 

Co było cechą charakterystyczną malarstwa Fra Angelica?

Podkreśliłbym umiejętność dostosowania języka artystycznego do kontekstu i do potrzeb odbiorcy. Kiedy malował do kościoła, do przestrzeni, w której jest mnóstwo ludzi prostych i wykształconych, młodych i starych, używał szerokiej palety barw. Obrazy przyciągają oko nawet najdrobniejszymi szczegółami. Natomiast kiedy malował dla współbraci, do ich cel klasztornych, a więc dla tych, którzy wyrzekli się świata, zostawili za furtą jego zwodnicze piękno, okazał się ascetą, który redukuje portretowaną przestrzeń tylko do tego, co niezbędne. W jednym z najbardziej znanych dzieł – scenie Zwiastowania – nie ma żadnej wysublimowanej architektury, roślinności w głębi. Prosto sklepione pomieszczenie i dialog między aniołem i Maryją, i świadkiem tego dialogu, tak jak w innych scenach; może nim być jakiś święty współbrat zakonny, np. Piotr z Werony, Dominik czy Tomasz z Akwinu. Zawieszenie porządku chronologii poprzez włączenie świętych dominikanów do świętej historii życia Maryi i Jezusa jest zabiegiem, który ma podkreślić, że zwiastowanie, biczowanie, zmartwychwstanie sprzed półtora tysiąca lat – ma miejsce teraz, tutaj, w tym miejscu. Te freski są kontemplacyjne, nie rozpraszają naszej uwagi, nie cieszą oka jak obrazy tablicowe Fra Angelica.

 

Jak łączyły się jego duchowość ze sztuką?

Vasari pisał: „mówią niektórzy, że brat Angelico nie wziął pędzla do ręki, zanim nie odmówił modlitwy. Nie namalował krucyfiksu, nie zapłakawszy nad nim. I stąd widzi się w twarzach i ruchach jego postaci świetność jego duszy, wielkiej i utwierdzonej w religii Chrystusowej”. Kiedy patrzymy na św. Dominika pod krzyżem w krużgankach San Marco, to właściwie jest to ilustracja tego, o czym pisał Vasari: wielki ładunek uczuciowy, a jednocześnie niesłychana powściągliwość, głęboka pobożność, która nie jest ostentacyjna. Sam Fra Angelico zwykł mawiać, że kto uprawia sztukę, potrzebuje spokoju i życia bez trosk. A kto żyje sprawami Chrystusa, zawsze powinien przebywać z Chrystusem. To zdanie zostało później potraktowane jako motto jego życia: „Ten, kto wykonuje dzieło Chrystusa, musi zawsze być z Chrystusem”.

 

Boży talent Fra Angelica doceniono też na Watykanie.

Na prośbę papieża Eugeniusza IV namalował tam przepiękną kaplicę z historią życia św. Szczepana. Vasari pisze, że kiedy kiedy papież Mikołaj V chciał go ugościć obiadem, Fra Angelico miał wątpliwości, czy wolno mu jeść danie mięsne bez pozwolenia przeora. Nie wziął wtedy pod uwagę władzy Ojca Świętego. Papież był pełen podziwu dla jego sztuki, ale również dla jego pokory. Zaproponował mu biskupstwo we Florencji. W tamtych czasach biskupi byli potężnymi feudałami. Fra Angelico odmówił, bał się że rola biskupa może być bardzo trudna do pogodzenia z ewangelicznym ideałem ubóstwa. Dzięki temu skorzystała sztuka, bo jako biskup nie miałby czasu malować. Florencja zapewne zyskała również, bo nie wiadomo, czy Fra Angelico sprawdziłby się jako organizator i administrator, tak jak sprawdził się wybrany na jego miejsce dominikanin, który przeszedł do historii jako święty biskup – Antonin Pierozzi.

 

Gdzie jeszcze trafiały dzieła Fra Angelica?

Uprawiał malarstwo bardzo zróżnicowane. Vasari pisze o nim jako o miniaturzyście. Istnieje kilka miniatur, którym przypisuje się autorstwo Fra Angelica, ale wiemy o tym bardzo mało. Przede wszystkim zachowało się malarstwo tablicowe i freskowe. Obrazy trafiały do kościołów, najczęściej dominikańskich, a więc do Fiesole, potem do San Marco we Florencji, gdzie mieszkał i żył. Malarstwo freskowe ozdobiło cele jego współbraci we florenckim konwencie św. Marka. Kiedy dzisiaj kupujemy bilet i możemy wszystkie te dzieła obejrzeć, spacerując po celach, pamiętajmy, że one były przeznaczone do oglądania przez jedną osobę przez całe życie. Mają więc zupełnie inny charakter aniżeli malarstwo tablicowe tworzone dla liturgii i dla ludu.

 

Czy artyści pamiętają dziś o swoim patronie?

Dla artystów, którzy zajmują się sztuką sakralną – ale również dla wielu z tych, którzy uprawiają sztukę świecką – Fra Angelico jest ważnym punktem odniesienia. Patronuje także historykom sztuki. Co roku w niedzielę blisko liturgicznego wspomnienia Fra Angelica, które przypada 18 lutego, mam przyjemność odprawiać Mszę Świętą w kościele Duszpasterstwa Środowisk Twórców przy Placu Teatralnym w Warszawie. W tym roku – w niedzielę, 16 lutego, o godz. 10.30. Zapraszam serdecznie nie tylko artystów i historyków sztuki, ale wszystkich, dla których w doświadczeniu wiary ważna jest droga piękna – via pulchritudinis.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka, absolwentka SGGW i UW. Współpracowała z "Tygodnikiem Solidarność". W redakcji "Idziemy" od początku, czyli od 2005 r. Wyróżniona przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w 2013 i 2014 r.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 20 kwietnia

Sobota, III Tydzień wielkanocny
Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem.
Ty masz słowa życia wiecznego.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 55. 60-69
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter